24.2.Pekin (PAP) - Pekin nie widzi powodu dla wprowadzenia przez Unię Europejską prawie 20-procentowych antydumpingowych ceł na import skórzanego obuwia z Chin.
"Oskarżenia Europy są całkowicie bezpodstawne. Nie ma bowiem dumpingu w sferze eksportu naszych butów do Europy" - stwierdził w piątek rzecznik chińskiego resortu handlu Chong Quan w oświadczeniu, zamieszczonym na stronach internetowych ministerstwa.
Obłożenie cłami butów, pochodzących nie tylko z Chin, ale i z Wietnamu, zalecił w czwartek w Brukseli komisarz UE ds. handlu Peter Mandelson. Uzasadniał to tym, że obydwa kraje nieuczciwie wspierają swoich producentów, udzielając im m.in. zwolnień podatkowych.
Sprawia to, że chińscy i wietnamscy wytwórcy obuwia są bardziej konkurencyjni i dzięki temu zarzucać mogą europejskie rynki swoją ofertą.
Mandelson przypomniał, że chińskie i wietnamskie praktyki spowodowały straty w europejskiej branży obuwniczej. W 2005 roku do unijnych sklepów trafiło 1,25 mld par chińskich butów, czyli połowa obuwia sprzedanego na obszarze UE.
W ostatnich 5 latach dziesięciokrotnie razy zwiększył się import chińskiego obuwia na teren Unii.
Gdy państwa członkowskie UE zaaprobują proponowane opłaty celne, to będą one wprowadzane etapami - od 7 kwietnia do 15 września. Mogą zostać utrzymane przez okres nawet 5 lat.
Pekin dawał wcześniej do zrozumienia, że jeśli Bruksela zastosuje cła antydumpingowe, to Chiny zwrócą się o interwencję do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Należą do niej od grudnia 2001 roku.
Henryk Suchar (PAP)
ro/