Polscy przywódcy nadali najwyższy strategiczny priorytet osłabieniu Niemiec, co może skazać na porażkę dążenie Berlina do porozumienia w sprawie nowego traktatu Unii Europejskiej - powiedziała w czwartek w wywiadzie dla Reutera pełnomocniczka niemieckiego rządu ds. współpracy z Polską Gesine Schwan.
Reuter pisze, że Schwan ostrzegła też przed konsekwencjami dla stosunków dwustronnych, jeśli Warszawa spełni groźby zablokowania starań kanclerz Niemiec Angeli Merkel o nowy unijny traktat.
Pełnomocniczka niemieckiego rządu ds. współpracy z Polską mówiła o "pewnej liczbie oznak i uwag ze strony ważnych aktorów, które sugerują, że najważniejszym celem strategicznym Polski jest osłabienie Niemiec".
Zdaniem Schwan, Polacy "wierzą, że z taką strategią mogą umocnić swą własną pozycję w UE". "Sądzę, że taka jest w tej chwili ich pozycja" - dodała pełnomocniczka.
Schwan powiedziała, że polscy przywódcy, nie zgadzający się z proponowaną w projekcie traktatu zasadą głosowania w UE, mogą jeszcze wycofać się z groźby weta na brukselskim szczycie (21-22 czerwca), jeśli uznają, że weto zaszkodziłoby interesom narodowym Polski.
Reuter odnotowuje w tym kontekście, że prezydent Lech Kaczyński powiedział w czwartek podczas wizyty francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, iż Polska pragnie uniknąć izolacji.
Zdaniem Schwan, Niemcy nie mogą jednak liczyć na to, że polskie kierownictwo w ostatniej chwili zmieni stanowisko.
"Jest całkiem możliwe, że bieżącym priorytetem (władz polskich - PAP) jest uniemożliwienie osiągnięcia rezultatu (w sprawie traktatu UE - PAP) podczas przewodnictwa Niemiec w Unii" - powiedziała Schwan i dodała, że w Niemczech polskie weto "rozpaliłoby na nowo, umocniło i podsyciło dawne resentymenty" wobec Polski. (PAP)
az/ mc/ jra/ 5249