Prokuratura rejonowa w Olsztynie wyjaśnia okoliczności śmierci 79-letniego mężczyzny, który podczas spaceru został przewrócony przez psa prowadzonego na smyczy przez innego przechodnia. Staruszek upadł tak nieszczęśliwie, że zmarł po kilku dniach w szpitalu.
Policja poszukuje właściciela psa. Rzecznik olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej Mieczysław Orzechowski przyznał, że śledztwo w tej sprawie jest "nietypowe" i na razie jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
"Kilka dni temu starszy człowiek szedł chodnikiem w centrum Olsztyna i skoczył na niego pies prowadzony przez kogoś innego na smyczy. Staruszek upadł tak nieszczęśliwie, że uderzył głową o asfalt i po kilku dniach zmarł na skutek obrażeń w szpitalu" - powiedział PAP Orzechowski.
Prokurator dodał, że wyjaśniający okoliczności wypadku funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie z kamery monitorującej okolicę. "Może uda nam się w ten sposób dotrzeć do właściciela psa, ale nie ma się co oszukiwać, że będzie to łatwe" - przyznał prokurator.
Rzeczniczka olsztyńskiej policji Anna Fic poinformowała PAP, że do policji docierają informacje od mieszkańców dzielnicy wskazujące, gdzie może mieszkać właściciel psa. "Sprawdzimy je wszystkie, będziemy je weryfikować, bardzo chcemy wyjaśnić okoliczności tej sprawy, tym bardziej, że z pozoru z błahego incydentu zmarł człowiek" - zauważyła Fic. (PAP)
jwo/ wkr/ woj/