Polska Izba Handlu zwróciła się do prezydenta z apelem o ochronę konstytucyjnych praw przedsiębiorców i klientów sektora handlu - poinformowała w poniedziałek Izba w komunikacie. PIH sprzeciwia się pomysłowi uznania kradzieży do 1 tys. zł za wykroczenie.
Chodzi o propozycję zmiany wysokości progu kwotowego między wykroczeniami a przestępstwami z 250 zł na tysiąc złotych. To jedna z ponad 160 propozycji zmian znajdujących się w projekcie nowelizacji Prawa karnego.
Jak poinformował rzecznik prasowy Polskiej Izby Handlu Marcin Kraszewski, Izba złożyła w poniedziałek oficjalne pismo w tej sprawie w Kancelarii Prezydenta RP.
Jak argumentują przedsiębiorcy, podwyższenie granicy wykroczenia do 1 tys. zł zapewni większą swobodę dla przestępców oraz zwiększy szarą strefę obrotu kradzionym towarem. Ich zdaniem pomysł ten jest niezgodny art. 21 Konstytucji RP, zgodnie z którym państwo polskie gwarantuje obywatelom ochronę ich własności.
"Zmiana granicy wykroczenia nie może być próbą rozwiązania niedoskonałości systemu ścigania przestępstw. Jeśli system jest obecnie nieopłacalny lub zbyt zawiły proceduralnie, uprośćmy te procedury, jednak nie będziemy tolerować przerzucania odpowiedzialności na nas i naszych klientów. Kosztów społecznych nie da się tutaj przecenić" - powiedział cytowany w komunikacie prezes Polskiej Izby Handlu Waldemar Nowakowski.
Według Izby łącznie niewykryte kradzieże w samych tylko sklepach przekładają się obecnie w Polsce na 1,5-2 mld zł strat rocznie. Podwyższenie górnej granicy wykroczenia z 250 zł do 1000 zł może zdaniem jej przedstawicieli oznaczać co najmniej dwu-trzykrotny wzrost tej kwoty, nawet do ok. 5-8 mld zł rocznie.
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin tłumaczył w swoich wystąpieniach, że za wykroczenie jest się karanym szybko i dotkliwie, wysoką grzywną. "Za przestępstwo bardzo często jest się karanym po wielu, wielu miesiącach, albo i latach w sposób kompletnie niedotkliwy, bo dla złodzieja kara roku więzienia w zawieszeniu nie jest żadną karą" - dodał Gowin. Podkreślił, że grzywny mają być wyższe, a policja ma być w większym stopniu niż obecnie rozliczana nie tylko ze ścigania przestępstw, ale także dolegliwych dla obywateli wykroczeń.
Polska Izba Handlu zrzesza ponad 30 tys. podmiotów handlowych od pojedynczych sklepów po ogólnopolskie sieci franczyzowe i dystrybucyjne. (PAP)
her/ je/ jbr/