Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Pilarz i Dębicki: "GW" i TVN dopuścili się manipulacji

0
Podziel się:

(dochodzą wypowiedzi dziennikarza "Gazety Wyborczej" Marcina
Kąckiego i rzecznika TVN Andrzeja Sołtysika)

*(dochodzą wypowiedzi dziennikarza "Gazety Wyborczej" Marcina Kąckiego i rzecznika TVN Andrzeja Sołtysika)
*

10.5.Poznań (PAP) - Posłowie Samoobrony Józef Pilarz i Tadeusz Dębicki twierdzą, że dziennikarze "Faktów" TVN i "Gazety Wyborczej" donosząc o zablokowaniu przez nich licytacji majątku tego pierwszego dopuścili się manipulacji.

Wtorkowe "Fakty" TVN wyemitowały amatorski film, nagrany przez jednego ze świadków licytacji sprzętu rolniczego należącego do Pilarza, w której uczestniczyli posłowie Samoobrony. Film relacjonuje rozmowę Pilarza z komornikiem Łukaszem Polimirskim. Poseł Samoobrony mówi m.in. "wysłał mnie Ziobro, z tym pismem". Posłowie przekazują komornikowi wnioski dotyczące postępowania komorniczego, które - jak opisuje środowa "GW" - Pilarz złożył do Sądu Rejonowego w Wągrowcu. Komornik odstępuje od licytacji.

Współautor artykułu w "Gazecie Wyborczej" Marcin Kącki zaznaczył w rozmowie z PAP, że film jest dostępny w internecie, toteż każdy może sam wyciągnąć wnioski.

"Jeśli doszło do powoływania się na pana ministra (Ziobrę), to było to niedopuszczalne. Wiem, że Pilarz zwrócił się z pismem do ministra Ziobry, ale nie wiem, czy dostał odpowiedź" - powiedział PAP szef Samoobrony Andrzej Lepper. Zastrzegł, że on sam "nikogo nie wysłał, ani niczego nie podpisywał". "Jest źle. Niech się tym ktoś zajmie. (...) Wiem, że sprawa dotyczy nie tylko posła Pilarza, ale jest to problem wielu rolników w Polsce" - mówił Lepper.

Pilarz od rana dyskutował o sprawie ze swoim pełnomocnikiem, mecenasem Robertem Nadruszewskim.

"Jestem zażenowany poziomem publikacji prasowych i telewizyjnych, które nie przedstawiają całości obrazu mojej skomplikowanej sytuacji faktycznej, prawnej i majątkowej. Te materiały zostały zmanipulowane. Na chwilę obecną nie mam zamiaru występować na drogę prawną wobec +Gazety Wyborczej+ czy TVN. Może się tak stać, jeżeli zostaną zebrane dokumenty potwierdzające, że informacje przedstawiono w sposób nierzetelny" - powiedział PAP poseł Samoobrony.

Pilarz wspólnie z mecenasem Nadruszewskim zbierają obecnie różnego rodzaju materiały i dokumenty w obronie posła, które zostaną pokazane w piątek w Poznaniu na konferencji prasowej.

"Wtedy przedstawimy nasze argumenty dotyczące zaistniałej sytuacji. Na dzisiaj mogę tylko wyrazić głębokie ubolewanie i serdecznie przeprosić ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera, marszałka Sejmu Marka Jurka, a przede wszystkim moich wyborców, jeżeli moje działania zostały tak odebrane, jak to zostało przedstawione w mediach" - dodał Pilarz. Powiedział, że w sprawie egzekucji długów podejmował wyłącznie dostępne prawem środki.

Współautor artykułu w "Gazecie Wyborczej" powiedział PAP: "jest w internecie film, więc każdy może wyciągnąć wnioski".

"Na filmie, wyemitowanym przez TVN, poseł Pilarz i poseł Dębicki mówią do komornika: +Spóźniłem się+ - mówi Pilarz - +Przysłał mnie tu Ziobro z tym pismem+, a Dębicki dodaje: - +to jest pismo, które panu wręczamy i na tej podstawie pan odwołuje przetarg+" - relacjonował Kącki. "To jest film. Jeżeli pan Pilarz polemizuje z tym, co jest w filmie, to jego sprawa. Trudno mi to komentować" - dodał.

Zdaniem Dębickiego, "GW" i TVN prowadzą nagonkę wobec Samoobrony.

"Tego to już nie będę komentował" - podkreślił Kącki. "TVN nie prowadzi żadnej nagonki na Samoobronę, ani na inna partię. Nie robimy tego od momentu powstania" - podkreślił zaś rzecznik TVN Andrzej Sołtysik w rozmowie z PAP.

Dębicki zapowiedział, że wystąpi o sprostowanie "tych paszkwili". "W opisywanej sytuacji nie powoływaliśmy się na ministra Ziobro. Mówiliśmy tylko o tym, że sprawa była mu zgłoszona, ale ani on żadnego pisma nam nie przekazał, ani nic nie sugerował. Natomiast nikt nie informuje o tym, że licytacja miała się odbyć na podstawie sfałszowanego weksla" - powiedział PAP poseł.

"Jeżeli chodzi o Gazetę Wyborczą, to wcale się nie dziwię, że nierzetelnie informuje. Oni wyrywają słowa z kontekstu, nie liczą się z polską racją stanu. To jest antypolska gazeta" -dodał Dębicki.(PAP)

bek/ kaw/ dom/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)