Czterech młodych mężczyzn, podejrzewanych o udział w bójkach i pobiciach, zatrzymali śląscy policjanci. Według ich ustaleń, bandyci zamierzali wszcząć burdy na zaplanowanym na niedzielę meczu Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze.
"Akcje, których rezultatem było zatrzymanie czterech chuliganów, stanowiły jeden z elementów przygotowania policjantów do derbów Śląska. Udziału w sportowej imprezie nie wezmą osoby, które planowały wszczynanie burd z kibicami, policjantami i służbami porządkowymi organizatora meczu" - powiedział w piątek PAP Jacek Pytel z katowickiej policji.
Jeden z ujętych mężczyzn, 20-latek z Piekar Śląskich, był poszukiwany w związku z napadem na miejski autobus w Katowicach i pobiciem pasażerów. 18 stycznia 20-osobowa grupa młodych mężczyzn w kominiarkach na głowach i uzbrojonych w drewniane pałki zdemolowała autobus. Troje podróżnych - dwóch mężczyzn i dziewczyna - zostało zranionych odłamkami szkła.
Krótko po napadzie policjantom udało się zatrzymać samochód, którym jechało pięciu młodych ludzi w wieku od 16 do 21 lat. W aucie mieli drewniane pałki i stalowy pręt. Czterej starsi sprawcy napadu nadal przebywają w areszcie, a 16-letni uczestnik zajścia odpowie za swoje postępowanie przed sądem rodzinnym.
Poszukiwanego w związku z tym napadem 20-latka zatrzymali policjanci ze specjalnej grupy powołanej przez Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach. Zostanie doprowadzony do prokuratury i sądu z wnioskiem o areszt.
Wspólnie z policjantami z Rybnika katowiccy funkcjonariusze zatrzymali też trzech innych mężczyzn, podejrzanych o udział w bójkach i pobiciach. Pytel zaznaczył, że są oni znajomymi 20-latka z Piekar i wszyscy planowali wszcząć zamieszki na najbliższych derbach Śląska.
Z uwagi na dobro śledztwa policja nic chce informować o wszystkich przestępstwach, jakie zatrzymani mają na koncie. Policjanci wolą też nie podawać, z którą z drużyn piłkarskich sympatyzują. "Dla nas to zwykli bandyci" - mówią.
Zatrzymanym może grozić do ośmiu laty więzienia. Planowane są kolejne zatrzymania w tej sprawie.(PAP)
kon/ bno/ mhr/