Jeszcze w tej kadencji zamierzam przeforsować zmiany w ustawie o służbie cywilnej dotyczące zatrudniania niepełnosprawnych - ogłosił we wtorek w Katowicach poseł Marek Plura. Proponuje, żeby niepełnosprawni byli przyjmowani w pierwszej kolejności, jeśli spełnią wymagane kryteria.
Poseł PO Marek Plura powiedział w Katowicach, że regulacje, które znalazły się projekcie ustawy o służbie cywilnej i pracownikach samorządowych, dotyczą wyłącznie jednostek administracji samorządowej i rządowej. "Chodzi o to, żeby wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z naborem realizowanym w drodze konkursu, kandydat z niepełnosprawnością mógł mieć większe preferencje, oczywiście w sytuacji, gdy spełnia wszystkie podstawowe wymagania przypisane do stanowiska pracy, o które się ubiega" - wyjaśniał.
Poseł jest przewodniczącym sejmowej podkomisji stałej ds. osób niepełnosprawnych. Zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się we wtorek 7 czerwca, będzie próbował przekonać posłów do tego projektu. "Mogą się pojawić wątpliwości, czy nie stwarzamy niezgodnej z prawem dysproporcji" - dodał. Podkreślił, że nie obawia się zmagań z konstytucjonalistami w tym zakresie.
"Udało się z ustawą o dostosowaniu wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przepisy wprowadzają m.in. rozwiązanie polegające na umożliwieniu głosowania korespondencyjnego" - powiedział. Dodał, że w związku z tym ma nadzieję, że "także projekt ustawy o służbie cywilnej uda się doprowadzić do końca".
Prace nad dostosowaniem organizacji wyborów do niepełnosprawnych trwały 18 miesięcy. Plura poinformował, że z projektem ustawy wprowadzającym preferencje w zatrudnieniu, chciałby zdążyć do końca kadencji, bo nie chce, żeby nie trafił do szuflady. "Determinacja jest duża. Trzeba wzmożyć prace w tym obszarze. Zamierzam ją przeforsować jeszcze w tej kadencji, ponieważ nie mamy ciągłości procesu legislacyjnego i nie będzie możliwości przeniesienia prac na następną kadencję" - tłumaczył.
Zgodnie z ustawą o zatrudnianiu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych, co najmniej 6 proc. kadry powinni stanowić niepełnosprawni. Plura zapytany, czy samorządy spełniają ten wymóg, odparł, że w jednostkach samorządu regionalnego "odsetek osób niepełnosprawnych nie przekracza 2 proc.". Zaznaczył, że województwie śląskim są jednak miasta, które pozytywnie się wyróżniają. Wymienił m.in. Siemianowice Śląskie, gdzie w magistracie i jego agendach 8 proc. urzędników to osoby niepełnosprawne. (PAP)
ktp/ bk/
