Prezydent Lech Kaczyński nie zabrał głosu podczas sesji szczytu UE poświęconej Traktatowi z Lizbony, nie powiedział, czy podpisze ratyfikację Traktatu - powiedział w środę przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering.
"Prezydent Kaczyński nic nie powiedział o Traktacie z Lizbony, ani czy (go) podpisze. Premier (Donald) Tusk zresztą też. Ale siedzieli obok siebie" - powiedział Poettering, pytany przez PAP na konferencji prasowej po zakończeniu pierwszej części szczytu.
Szczyt UE rozpoczął się w środę od spotkania z Poetteringiem. W tej części szczytu, zgodnie z zapowiedziami, premier Irlandii Brian Cowen poinformował o powodach odrzucenia przez Irlandczyków Traktatu z Lizbony w czerwcowym referendum.
"Zobowiązał się, że na szczycie w grudniu przedstawi propozycję, która pozwoli wyjść z impasu" - powiedział Poettering.
Poza Irlandią, Traktatu z Lizbony nie ratyfikowały jeszcze Szwecja i Czechy, natomiast w Polsce i Niemczech brakuje podpisów prezydentów, by zakończyć proces ratyfikacji.
Inga Czerny (PAP)
icz/ ro/ gma/