Trzej żołnierze polegli w ubiegłym tygodniu w Afganistanie zostali we wtorek pochowani w swych rodzinnych miejscowościach.
Żołnierze służyli w 2. Mazowieckiej Brygadzie Saperów w Kazuniu. Kapral Paweł Szwed spoczął na cmentarzu w Górznie koło Garwolina (mazowieckie), plutonowy Waldemar Sujdak został pochowany w Dębicy. W pogrzebie kaprala Pawła Brodzikowskiego w Nasielsku wziął udział minister obrony Bogdan Klich, mszę celebrował biskup polowy WP gen. dyw. Tadeusz Płoski.
Prezydent Lech Kaczyński odznaczył poległych pośmiertnie Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego, nadał to odznaczenie także ich rannemu koledze.
Trzej żołnierze zginęli w ubiegłą środę, gdy ich samochód, którym poruszali się w konwoju, najechał na minę. Jeden żołnierz został poważnie ranny.
W Afganistanie zginęło dotychczas ośmiu polskich żołnierzy. Służy tam obecnie trzecia zmiana polskiego kontyngentu, który z 1200 osób ma późną jesienią wzrosnąć do 1600 żołnierzy, skupionych głównie w prowincji Ghazni. (PAP)