Łódzka policja poszukuje złodzieja samochodu, który podczas policyjnego pościgu dwukrotnie strzelił z broni do ścigających go funkcjonariuszy. Nikomu nic się nie stało.
Złodziej ukrył się w kompleksie leśnym w powiecie poddębickim; trwa policyjna obława - poinformował Adam Kolasa z łódzkiej policji.
Według policji wieczorem nieznany sprawca ukradł w Radomsku mercedesa klasy A. Właściciel auta powiadomił policję. Skradziony samochód został namierzony przez funkcjonariuszy w powiecie poddębickim i w pościg za nim ruszył radiowóz.
Po pewnym czasie złodziej porzucił auto w polu i zaczął uciekać w stronę lasu. "Zanim wbiegł do lasu oddał co najmniej dwa strzały w kierunku ścigających go policjantów" - dodał Kolasa.
Żaden z funkcjonariuszy nie został trafiony. Trwa obecnie obława na poszukiwanego mężczyznę, w której bierze udział co najmniej kilkudziesięciu policjantów; do akcji skierowany został też policyjny śmigłowiec. Na razie nie wiadomo, czy sprawca strzelał z broni palnej i użył ostrej amunicji.
Czytaj więcej na podobne tematy w Money.pl | |
---|---|
Policyjna obława na solnych oszustów Do akcji wkroczyli agenci CBA, którzy sprawdzają dziesiątki firm w całej Polsce. | |
Tragiczna strzelanina, policjant zabił teściów Opatowski policjant był funkcjonariuszem pionu prewencji. | |
Strzelanina w Szczecinie. Zginął na parkingu Według wstępnych ustaleń wystrzelona z broni jednego z funkcjonariuszy kula trafiła rykoszetem podejrzewanego o szantaż mężczyznę. |