Polacy są na półmetku wakacyjnych wyjazdów. Urlopy spędzają głównie w słonecznych krajach m.in. w Grecji, Tunezji, Egipcie, Hiszpanii, Włoszech. Część osób wybrała odpoczynek nad Bałtykiem - wynika z informacji zebranych przez PAP w biurach podróży.
"Szczyt sezonu trwa, co widać w biurach podróży. W tym roku najbardziej popularne kierunki to w dalszym ciągu Grecja, Hiszpania, Egipt i Bułgaria. Turyści mogą wciąż wykupić wyjazdy w promocyjnej cenie. Dostępne są również oferty last minute, a także dla rodzin z dziećmi" - powiedziała PAP Magda Plutecka-Dydoń z Neckermann Polska. Jak dodała, popularne są także wyjazdy z własnym dojazdem do miejsca wypoczynku. Dotyczy to m.in. Bułgarii, Chorwacji i Włoch.
"Z wakacji nie chcemy rezygnować. Potrzeba wypoczynku jest najważniejsza, szczególnie, że ceny wypoczynku w biurach podróży w tej chwili są niższe, albo na tym samym poziomie, co wypoczynku w Polsce. A pogoda tutaj jest różna" - dodała.
Stanisława Cieślak-Duda z Orbis Travel powiedziała PAP, że Polacy bardzo chętnie udają się w tym roku na Kretę, Majorkę i do Turcji, także do Bułgarii i Egiptu. Dodała, że ceny wycieczek przygotowanych przez Orbis Travel są znacznie niższe niż przed rokiem, a średnia wartość rezerwacji wzrosła o 10 proc.
Cieślak-Duda powiedziała, że większa grupa klientów decyduje się na zakup wycieczki z pobytem w hotelach o wyższym standardzie i z rozbudowaną opcją wyżywienia. "Turyści, którzy wyjeżdżają na wakacje do Turcji czy Egiptu wybierają hotele 4- i 5-gwiazdkowe z opcją all inclusive, na pozostałych kierunkach co najmniej 3-gwiazdkowe z dwoma posiłkami lub all inclusive" - powiedziała.
Orbis Travel ma jeszcze w sprzedaży wolne miejsca w sierpniu m.in. na Majorkę i do Turcji.
Grzegorz Karolewski, dyrektor biura Oasis Tours powiedział, że Egipt wciąż pozostaje najchętniej wybieranym miejscem na urlop, a tuż za nim jest Tunezja. "Na te dwa kierunki mamy jeszcze wolne miejsca. W tym roku dodatkowo wprowadziliśmy jeszcze Turcję, która również jest chętnie wybierana przez Polaków" - dodał.(PAP)
aop/ bos/ jbr/