Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polsko-litewsko-ukraińska brygada do misji pokojowych

0
Podziel się:

#
dochodzą: wypowiedź wiceministra Komorowskiego i charakterystyka brygady
#

# dochodzą: wypowiedź wiceministra Komorowskiego i charakterystyka brygady #

16.11. Bruksela, Warszawa (PAP) - Z inicjatywy Polski w Brukseli nastąpiło w poniedziałek podpisanie listu intencyjnego w sprawie utworzenia polsko-litewsko-ukraińskiej brygady, która będzie mogła być wykorzystywana w międzynarodowych operacjach pokojowych zarówno z mandatem ONZ, Unii Europejskiej, jak i NATO.

Brygada składająca się z trzech batalionów (polskiego, ukraińskiego i litewskiego) ma osiągnąć pełną zdolność operacyjną w 2013 roku. W przyszłości ma być otwarta także dla innych krajów. Jej kwatera główna będzie się mieścić w Lublinie.

Pomysłodawcą brygady był polski minister obrony narodowej Bogdan Klich.

"To najważniejsza inicjatywa wojskowa w polityce wschodniej od kilku lat" - powiedział PAP minister Klich w rozmowie telefonicznej. Podkreślił, że ideą inicjatywy, nad która pracował od około roku, było wciągnięcie Ukrainy do struktur euroatlantyckich.

"Ta inicjatywa zmierza do pogłębienia współpracy z Ukrainą, która jako jedyny kraj spośród trzech uczestników brygady nie należy ani do NATO, ani do UE" - powiedział Klich.

W 2000 roku powstał wspólny polsko-ukraiński batalion, który służy obecnie w Kosowie.

List intencyjny w sprawie powołania brygady podpisali w Brukseli: wiceminister Stanisław Komorowski, minister obrony Litwy Raisa Juknevicziene i p.o. minister obrony Ukrainy Walerij Iwaszczenko.

"To dowód wsparcia, jakiego udzielamy Ukrainie, którą chcemy jak najszerzej związać z procesem jej integracji ze strukturami zachodnimi również w aspekcie obronnym" - powiedział Komorowski. "Polska wraz z Litwą przywiązuje niezwykłą wagę do wciągania Ukrainy do współpracy w misjach. To też dowód na to, że Ukraina poważnie traktuje swój udział w wysiłku wspólnoty międzynarodowej i swoją wolę ściślejszej współpracy z państwami UE i NATO" - dodał.

Aby brygada rzeczywiście powstała, musi zostać podpisana umowa międzyrządowa między Polską, Litwą, a Ukrainą. Na drodze mogą stanąć gospodarcze trudności na Litwie czy na Ukrainie, gdzie problemem są także spory polityczne na szczytach władzy.

"Zawsze takie niebezpieczeństwo istnieje (...) Kryzys gospodarczy, trudna sytuacja finansowa ma zawsze wpływ na realizację decyzji politycznych, ale miejmy nadzieję, że te intencje zostaną wprowadzone w życie mimo ewentualnych trudności" - powiedział Komorowski.

W poniedziałek w Kwaterze Głównej NATO odbyły się nieformalne konsultacje ministrów obrony Ukrainy i państw sojuszu. Komorowski zapewnił, że wszyscy sojusznicy popierają polską inicjatywę brygady, bo to leży to we wspólnym interesie Paktu Północnoatlantyckiego i UE.

"Wszystkie państwa są zainteresowane (...) stabilizowaniem w każdym tego słowa znaczeniu sytuacji na Ukrainie i poszerzaniu strefy rozwoju, demokratyzacji i stabilizacji w Europie" - powiedział. Tłumaczył, że dzięki zaangażowaniu we wspólne misje Ukraina przybliża się do spełniania standardów w polityce obronnej.

Polska, Ukraina i Litwa dotychczas współpracowały w ramach rozwiązanego już litewsko-polskiego batalionu sił pokojowych Litpolbat i - wciąż działającego - batalionu polsko-ukraińskiego Polukrbat.

Umowa między państwami uczestniczącymi w powołaniu brygady zostanie sporządzona z uwzględnieniem m. in. Karty Narodów Zjednoczonych, umów między stronami Traktatu Północnoatlantyckiego i państwami uczestniczącymi w programie Partnerstwo dla Pokoju.

Jak podał rzecznik MON Robert Rochowicz, obecna nazwa brygady - Litpolukrbrig - została ustalona tymczasowo, dla celów administracyjnych, formuła oddziału jest otwarta dla innych państw, oficjalna nazwa zostanie ustalona po określeniu ostatecznego składu narodowego. Przed podpisaniem listu intencyjnego wśród państw delegujących pododdziały do brygady wymieniano także Łotwę i Estonię.

Stanowiska dowódcy, zastępcy dowódcy i szefa sztabu brygady będą obsadzane rotacyjnie co dwa lata przez uczestniczące państwa. Obowiązującym językiem brygady będzie angielski.

Pododdziały wydzielane do brygady pozostaną w dotychczasowych miejscach stałej dyslokacji i będą podlegać dowódcy brygady na czas ćwiczeń i misji. Podczas operacji dowodzenie będzie przejmował dowódca sojuszniczy lub koalicyjny. Dowództwo i sztab brygady wraz z elementami wsparcia dowodzenia i ochrony będą zlokalizowane w Polsce.

Podział stanowisk w sztabie brygady będzie odpowiadać wkładowi poszczególnych państw w strukturę ogólną. Dowództwo i sztab będą finansowane ze wspólnego budżetu. Zasady przygotowania budżetu i gospodarki finansowej określi osobne porozumienie.

Brygada ma być zdolna do działań pod auspicjami ONZ, NATO, UE, a także w ramach doraźnie tworzonych koalicji, zgodnie z Kartą ONZ i umowami zawartymi pomiędzy państwami wystawiającymi siły.

Będzie to wielonarodowa jednostka o zdolnościach brygady ogólnowojskowej, wzmocniona elementami wsparcia bojowego i zabezpieczenia logistycznego, zdolna do przerzutu i do prowadzenia działań samodzielnie w ramach większej operacji lub wydzielenia elementów do operacji.

Brygada ma utrzymywać zdolność do udziału w operacji jako całość lub wydzielając wymagane elementy, zgodnie z otrzymanym mandatem, ma stale podnosić zdolność do współdziałania.

Siły wchodzące w skład brygady mają być samowystarczalne przez 30 dni, a państwa wydzielające zapewniają ciągłość wsparcia brygady w okresie do 6 miesięcy.

Inga Czerny i Michał Kot (PAP)

icz/ kot/ brw/ klm/ kar/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)