Polsko-portugalska konferencja "Media publiczne w kryzysie czy kryzys mediów publicznych?" odbyła się w środę na Uniwersytecie Lizbońskim. Uczelnia ta patronowała konferencji wraz z ambasadą RP w Lizbonie.
W konferencji wzięli udział m.in.: prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski, prezes Telewizji Polskiej Juliusz Braun, a także przedstawiciele władz portugalskiego nadawcy publicznego - spółki Radio e Televisao de Portugal (RTP).
Jako prelegentów zaproszono pracowników Wydziału Nauk o Komunikacji i Społeczeństwie na Uniwersytecie Minho w Bradze, ekspertów ds. mediów i socjologów.
Na konferencji omawiane były m.in. kwestie finansowania, statusu prawnego oraz innowacji we współczesnych mediach publicznych.
Juliusz Braun przedstawił sytuację TVP na tle telewizji publicznych innych państw Unii Europejskiej. Przypomniał, że w ciągu ostatnich pięciu lat w krajach Europy nastąpiło zwiększenie nakładów ze środków publicznych na kanały telewizyjne nadawców publicznych. "Niestety, w Polsce tendencja jest odwrotna. Dziś aż 68 proc. środków finansowych, jakimi dysponuje TVP, pochodzi z reklam" - powiedział Braun.
Prezes TVP zwrócił uwagę, że "obecnie abonament radiowo-telewizyjny płaci w Polsce zaledwie 7 proc. obywateli".
Z kolei Andrzej Siezieniewski przypomniał, że europejskie media publiczne borykają się dziś z kilkoma wspólnymi problemami, do których zaliczył zmiany technologiczne, zmiany sposobu odbioru mediów publicznych oraz to, jak nadawcy mają się do tych zmian dostosować.
Prezes Polskiego Radia zwrócił uwagę, że polscy nadawcy publiczni uważnie obserwują rozwiązania z innych krajów UE w zakresie finansowania mediów publicznych.
"Potrzebujemy na polskim gruncie skutecznych rozwiązań gwarantujących publicznym nadawcom niezależność. Bez tego trudno zagwarantować wysokie standardy, spełnić oczekiwania społeczne czy zrealizować określoną w ustawodawstwie misję publicznych nadawców" - powiedział PAP Siezieniewski.
Prezes Polskiego Radia przyznał, że w kwestii prywatyzacji mediów publicznych zachowuje konserwatywne stanowisko.
"Media publiczne zostały powołane do życia, aby stanowić ważny element państwa demokratycznego z zadaniami takimi jak informowanie, edukowanie, objaśnianie rzeczywistości, krzewienie kultury narodowej czy wreszcie dostarczanie rozrywki. Wpychanie ich w koleinę komercyjnej rywalizacji z mediami prywatnymi musi się odbić negatywnie na ofercie programowej i standardach, którym ta oferta jest podporządkowana" - powiedział Siezieniewski.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ az/ mc/ gma/
