Poniedziałkowe wydanie programu "Forum" w TVP1 miało nie ukazać się na antenie. Taką decyzję podjął nagle prezes TVP Andrzej Urbański po tym, jak lider LPR Roman Giertych domagał się, by zamiast niego w programie wystąpił jego współkoalicjant Janusz Korwin-Mikke, mimo, że nie był zaproszony.
"Żaden polityk nie będzie decydował o tym, jacy goście są zapraszani do programów TVP" - powiedział PAP prezes Urbański.
TVP zmieniła jednak zdanie i "Forum" ukazało się na antenie, a wśród gości znalazł się Roman Giertych.
"Przed chwilą prezes poinformował nas, że odwołuje ten program z powodu tego, że obawiał się jakichś wypowiedzi związanych z udziałem w tym programie Janusza Korwina-Mikke, który jako autor uchwały lustracyjnej jest teraz wrogiem śmiertelnym pana Urbańskiego, w związku z tą słynną lojalką" - mówił w studiu Giertych pytając dlaczego program najpierw zdjęto, a potem przywrócono.
Według Giertycha "jest to skandal, jakiego jeszcze w TVP nie było".
Jak wyjaśniła PAP rzeczniczka TVP Aneta Wrona, była to decyzja prowadzącej "Forum" Joanny Lichockiej. "Redaktor Lichocka podjęła decyzję, że skoro pan Giertych chce wejść do studia, to ona go zaprasza, a pan prezes uszanował tę decyzję" - powiedziała PAP Wrona.
W gmachu TVP był też Korwin-Mikke, który na swoim blogu napisał, że "reżymowa TVP1 odmówiła wpuszczenia go na dyskusję w programie +Forum+". (PAP)
js/ woj/