Popularność 72-letniego premiera rządu włoskiego Silvio Berlusconiego spadła w ciągu roku, według sondażu przeprowadzonego przez Instytut IPR Marketing, o 17 punktów procentowych: z 62 proc do 45 proc. - podał w czwartek rzymski dziennik opozycyjny "La Repubblica".
45 proc. uczestników sondażu odpowiedziało, że ma "duże" lub "wystarczające" zaufanie do premiera; 51 proc. ankietowanych ma "małe" lub "nie ma wcale" zaufania do Berlusconiego.
Zaufanie do jego koalicyjnego rządu zmalało w ciągu roku z 54 do 42 proc.
Nie nastąpił jednak porównywalny wzrost popularności głównej siły opozycyjnej - Partii Demokratycznej. Zyskała ona od października ub. roku 5 punktów procentowych. Jej działalność aprobuje obecnie 37 proc. Włochów.
Według dziennika "La Repubblica", na szczególnie szybkie w ostatnim czasie zmniejszanie się poparcia dla premiera Włoch wpłynął jego konflikt z Trybunałem Konstytucyjnym. Uznał on ostatnio za niezgodną z konstytucja ustawę uchwaloną z inicjatywy rządu i dającą całkowity immunitet premierowi oraz prezydentowi i przewodniczącym obu izb parlamentu.
Na mocy tego werdyktu sądy mogą wznowić co najmniej dwa z czterech zawieszonych procesów przeciwko premierowi o korupcję i przekupstwo.
Berlusconi, który jest najbogatszym włoskim przedsiębiorcą i kontroluje m.in. całą ogólnokrajową telewizję prywatną oraz -bezpośrednio lub pośrednio - wiele głównych dzienników oświadczył po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, że czuje się "najbardziej prześladowanym przez sądy" człowiekiem we Włoszech. Wyznał, że na adwokatów musiał wydać dotąd 200 milionów euro. (PAP)
ik/ ro/
4943045