*Uczestnicy zakończonego we wtorek w portugalskim Estorilu dwudniowego XIX Szczytu Iberoamerykańskiego zadeklarowali w oświadczeniu końcowym zamiar poparcia w przyszłym tygodniu na konferencji w Kopenhadze globalnego porozumienia o redukcji emisji gazów cieplarnianych. *
Zaznaczyli jednocześnie, że w ramach tego porozumienia kraje zamożniejsze muszą zapewnić państwom uboższym nową "pomoc finansową i techniczną".
Do Estorilu nie przybyła ponad jedna trzecia anonsowanych wcześniej przywódców i szefów rządów 23 państw członkowskich Konferencji Iberoamerykańskiej. Zabrakło prezydenta Kuby Raula Castro, prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza i prezydentów sześciu innych krajów.
Uczestnicy szczytu nie zdołali wypracować wspólnego stanowiska wobec obecnego kryzysu politycznego w Hondurasie, wyrażając jedynie potępienie dokonanego tam 28 czerwca puczu, który obalił ówczesnego prezydenta Manuela Zelayę. Nie zadeklarowali jednak legalności wybrania nowego prezydenta Porfirio Lobo w niedzielnym głosowaniu. (PAP)
dmi/ mc/
5233877