Blisko 100 osób daremnie czekało na paczki, których zawartością cieszyła się w tym czasie rodzina 37-letniego pracownika magazynu poczty w Katowicach. Obrotny mężczyzna umieszczał na - z wyglądu wartościowych - przesyłkach adresy swoich bliskich.
Paczki trafiały w ten sposób do rodziców, rodzeństwa i szwagrów magazyniera, a ich zawartość była dzielona w rodzinie. W ten sposób podejrzani wzbogacili się m.in. o markowe ubrania, bieliznę, ręczniki, kosmetyki, płyty CD, telefony komórkowe i sprzęt gospodarstwa domowego.
Jak poinformowała w piątek śląska policja, na ślad procederu natrafili sami pracownicy poczty, którzy zawiadomili funkcjonariuszy. Magazynier został zatrzymany, a prokurator objął go policyjnym dozorem.
W śledztwie zebrano dowody, potwierdzające kradzież od 1998 roku 97 paczek nadesłanych z całego kraju; część rzeczy ze skradzionych przesyłek odzyskano. Zarzuty przedstawiono łącznie 9 osobom. Akt oskarżenia trafił już do katowickiego sądu. Oskarżonym grozi do 5 lat więzienia. (PAP)
lun/ malk/ fal/ woj/