Założyciel Wikileaks Julian Assange przeprowadził wywiad z Hasanem Nasrallahem - szefem szyickiego libańskiego Hezbollahu. Nadany wywiad to pierwszy program Assange'a w rosyjskiej anglojęzycznej telewizji Russia Today (RT).
[Aktualizacja: godz. 23:58]
Półgodzinny talk-show wyemitowany przez prokremlowską telewizję zawierał pytania m.in. o Izrael, Liban, Syrię, teologię. Organizacja Hezbollahu jest uważana przez USA i UE za organizację terrorystyczną.
Program realizowano w Wielkiej Brytanii, z miejsca aresztu domowego Assange'a, który próbuje zapobiec wydaniu go władzom Szwecji, gdzie ma być przesłuchiwany w związku z zarzutami przestępstw seksualnych. Nasrallah wypowiadał się z nieujawnionego miejsca w Libanie.
USA rozważają postawienie zarzutów Assange'owi w związku z największym w historii kraju przeciekiem poufnych dokumentów do internetu za sprawą demaskatorskiego portalu Wikileaks.
Assange powiedział, że spodziewa się krytyki za udział w programie _ kremlowskiej telewizji i wywiady z okropnymi radykałami z całego świata _, lecz podkreślił, że telewizja RT ma wielkie audytorium, a jego goście powiedzieli mu o rzeczach, o których _ nie mogą powiedzieć _ w oficjalnych telewizjach.
Według AP nadająca od roku 2005 stacja RT utrzymuje, że dociera do ponad 430 mln ludzi. Russia Today nadaje przez całą dobę.
Czytaj więcej o działalności Assange'a w Money.pl | |
---|---|
Carrier IQ to pikuś. Assange sugeruje, że rządy nas podsłuchują O Carrier IQ zrobiło się głośno ponad tydzień temu, gdy pewien programista odkrył, że telefony z Androidem mogą śledzić użytkowników i monitorować ich połączenia. Afera wybuchła z wielkim hukiem by po kilku dniach zostać stłumiona. | |
Chcesz nowych depesz WikiLeaks? Zapłać Demaskatorski portal Wikileaks poinformował, że zawiesza publikowanie tajnych dokumentów, aby skoncentrować się na zebraniu pieniędzy w związku z zablokowaniem wpływu datków na jego konto przez firmy finansowe. | |
Na poczcie giną podpisy przeciw ACTA Studenci zbierający podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie ACTA twierdzą, że z paczek przesyłanych do ich siedziby wyjmowane są kartki z podpisami. |