Projektanci wadliwej nadbudowy zabytkowej kamienicy w Krakowie są podejrzanymi także w sprawie nadbudowy kamienicy w Katowicach - poinformowała w środę PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
W środę krakowska prokuratura do śledztwa prowadzonego w sprawie nadbudowy kamienicy przy ul. Szerokiej w Krakowie dołączyła także materiały dotyczące nadbudowy kamienicy przy ul. Stawowej w Katowicach.
W obu sprawach podejrzanymi są m.in. trzej projektanci obu nadbudów.
Krakowskie śledztwo dotyczy nielegalnej nadbudowy trzech nowych pięter na dwupiętrowej XV-wiecznej kamienicy. Nadbudowa doprowadziła do zniszczenia zabytku, zakłóciła substancję urbanistyczną zabytkowej dzielnicy Krakowa i spowodowała zagrożenie budowlane: w sąsiednich budynkach zakłócone zostały ciągi kominowe i popękały ściany.
W sprawie podejrzanych jest osiem osób, w tym wojewódzki konserwator zabytków, inwestor, kierownik budowy, trzej współprojektanci i dwójka urzędników. Wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków Janowi J. prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień, polegające m.in. na niewpisaniu kamienicy do rejestru zabytków i niezapobieżenie jej dewastacji poprzez umożliwienie nadbudowy.
Magistrackim urzędnikom zarzuciła niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, współprojektantom i inwestorowi - naruszenie przepisów budowlanych i ustawy o ochronie zabytków oraz spowodowanie zagrożenia katastrofą i narażenie zdrowia i życia ludzi.
Spowodowanie katastrofy budowlanej - z powodu zawalenia się sąsiedniego budynku - zarzucono projektantom nadbudowy kamienicy przy ul. Stawowej w Katowicach. Także sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w przypadku drugiego budynku, sąsiadującego z kamienicą.
Z uwagi na początkowy etap śledztwa w tej sprawie w krakowskiej prokuraturze, prokuratura nie podaje bliższych informacji na ten temat. (PAP)
hp/ bno/