Pruchnik k. Jarosławia od północy ponownie ma prawa miejskie. Jest 50. miastem na Podkarpaciu. Status miasta miał przez ponad 560 lat, utracił go w 1934 roku.
"Mamy nadzieję, że przywrócenie praw miejskich to nie tylko sprawa prestiżu, ale będzie też inspiracją do rozwoju Pruchnika i gminy. Pojawiły się nawet pierwsze pozytywne sygnały" - powiedział burmistrz Pruchnika Wacław Szkoła.
Wraz z otrzymaniem statusu miasta zniknie konieczność odrolnienia gruntów i związane z tym koszty dla potencjalnych inwestorów. Gruntami w mieście już interesują się firmy handlowe i usługowe.
"Efekty, czyli nowe miejsca pracy, pojawią się prawdopodobnie w ciągu roku. A to ważne, bo stopa bezrobocia w gminie wynosi prawie 17 proc." - dodaje sekretarz gminy Robert Grządziel.
Burmistrz Szkoła rozwiewa też obawy, że przywrócenie praw miejskich może oznaczać wyższe podatki dla mieszkańców. "Podatki lokalne ustala rada gminy, a ta na pewno nie będzie chciała ich podwyższać" - podkreśla.
Pruchnik lokowano na prawie magdeburskim ok. 1370 roku. Położony na szlaku handlowym z Jarosławia do Przełęczy Dukielskiej przez wiele stuleci był ważnym ośrodkiem handlu i rzemiosła. Szczyt rozwoju osiągnął w XIX wieku.
Później brak surowców naturalnych w okolicy i połączeń kolejowych systematycznie pomniejszał jego znaczenie. Ostatecznie w 1934 roku stracił prawa miejskie.
Osobliwością Pruchnika jest jego zabytkowe budownictwo. Centrum miasta zachowało oryginalny układ przestrzenny z rynkiem i kilkoma uliczkami. W obrębie rynku przetrwało ok. 40 drewnianych domów pochodzących głównie z XIX wieku, choć zdarzają się budynki pamiętające XVIII stulecie.
Z Pruchnika wywodzą się m.in. założyciel zakonu michalitów, błogosławiony ks. Bronisław Markiewicz oraz b. komendant główny policji gen. Marek Papała.
Miasto posiada pełną infrastrukturą techniczną. Ma sieć gazową, wodociągi, kanalizację i oczyszczalnię ścieków. Liczy ponad 3 tys. 700 mieszkańców. (PAP)
kyc/ mok/ gma/