Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przedstawiciel Rosji sekretarzem generalnym GECF

0
Podziel się:

Forum Państw-Eksporterów Gazu (Gas Exporting Countries Forum; GECF) wybrało w
środę na swojego sekretarza generalnego przedstawiciela Rosji Leonida Bochanowskiego -
poinformowała agencja RIA-Nowosti.

Forum Państw-Eksporterów Gazu (Gas Exporting Countries Forum; GECF) wybrało w środę na swojego sekretarza generalnego przedstawiciela Rosji Leonida Bochanowskiego - poinformowała agencja RIA-Nowosti.

Decyzja ta zapadła na sesji GECF, która zebrała się w stolicy Kataru - Dausze, gdzie znajduje się siedziba tej organizacji, porównywanej do OPEC, kartelu eksporterów ropy naftowej.

Uczestnicy spotkania dyskutują m.in. o sytuacji na światowym rynku gazowym i sposobach ustabilizowania cen gazu. Rosję reprezentuje minister energetyki Siergiej Szmatko.

51-letni Bochanowski od 2001 roku pracował w koncernie Strojtransgaz, specjalizującym się w budowie rurociągów gazowych i naftowych. Wcześniej był związany z rosyjskim sektorem bankowym.

Powstałe w 2001 roku GECF skupia 15 krajów mających duże złoża błękitnego paliwa, w tym Rosję, Iran, Katar, Wenezuelę i Algierię. Spośród największych producentów gazu do organizacji nie należy tylko Norwegia (ma status obserwatora). Na kraje GECF przypada 73 proc. światowych złóż tego surowca.

Obowiązki przewodniczącego GECF sprawuje wicepremier, minister energetyki i przemysłu Kataru Abd Allah ibn Hamad al-Attija. Propozycję utworzenia przez eksporterów gazu organizacji na kształt OPEC zgłosił w styczniu 2007 roku duchowy i polityczny przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei. Inicjatywę tę poparł ówczesny prezydent Rosji Władimir Putin. Oba kraje kontrolują ponad połowę zasobów gazu na świecie. Złoża w Rosji oceniane są na 47,82 bln metrów sześciennych, a w Iranie - na 26,74 bln metrów sześciennych.

Kraje należące do GECF utrzymują, że w odróżnieniu od OPEC nie zamierzają koordynować wydobycia gazu. Według Moskwy, organizacja ta powinna jedynie stać się potężnym lobby gazowym.

Perspektywa utworzenia gazowego kartelu niepokoi Unię Europejską, która importuje ponad połowę zużywanego przez siebie gazu. Nie podoba się to też Stanom Zjednoczonym.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)