Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przekazanie archiwum polonijnego działacza do Archiwum Akt Nowych

0
Podziel się:

Dokumenty, listy i fotografie stanowiące świadectwo życia i aktywności
działacza polonijnego Władysława Zachariasiewicza zostały przez niego przekazane do zbiorów
stołecznego Archiwum Akt Nowych.

Dokumenty, listy i fotografie stanowiące świadectwo życia i aktywności działacza polonijnego Władysława Zachariasiewicza zostały przez niego przekazane do zbiorów stołecznego Archiwum Akt Nowych.

Wśród archiwaliów znalazła się głównie bogata korespondencja Zachariasiewicza, wieloletniego działacza Polonii amerykańskiej, z przedstawicielami władz USA m.in. z prezydentami Lyndonem Johnsonem i Jimmym Carterem; ze związanymi z administracją amerykańską Polakami, takimi jak Zbigniew Brzeziński, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA prezydenta Cartera i przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Klemens Zabłocki, oraz z działaczami władz polskich na uchodźstwie m.in. premierami gen. Tadeuszem Borem-Komorowskim i Tomaszem Arciszewskim.

Przekazane dokumenty są poświęcone, oprócz działalności polonijnej, także m.in. pracom przedwojennego Światowego Związku Polaków z Zagranicy, w którym pracował Zachariasiewicz. Opisują również obchody rocznic narodowych celebrowanych uroczyście przez Polaków na obczyźnie, w tym również obchody rocznic katyńskich oraz starania o wydanie przez amerykańską pocztę znaczka z orłem w koronie, krzyżem i datami 966-1966 z okazji Milenium Chrztu Polski.

Na fotografiach, które znajdą się w Archiwum Akt Nowych można będzie zobaczyć m.in. dokumentację kilkunastu indywidualnych spotkań Zachariasiewicza z papieżem Janem Pawłem II i zdjęcia z dedykacjami prezydentów USA. Znalazły się tam także fotografie ze służby zagranicznej darczyńcy przed 1939 rokiem m.in. z obozów szkoleniowych dla liderów polonijnych w Zakopanem oraz zdjęcia obrazujące działalność Polonii m.in. z manifestacji przed Ambasadą PRL w Waszyngtonie w latach 60. i z parad Pułaskiego w Nowym Jorku.

Podczas uroczystości symbolicznego przekazania archiwów, która odbyła się we wtorek w Senacie, marszałek izby wyższej Bogdan Borusewicz dziękując Zachariasiewiczowi za przekazanie zbiorów podkreślił, jak ważnym świadectwem historii są one dla współczesnych. "Zwłaszcza, że życiorys darczyńcy, pełen zarówno chwil radosnych, jak i trudnych, może służyć przykładem dla nas wszystkich" - dodał marszałek Senatu.

"W wigilię pana urodzin dziękujemy za pana wizytę i dary, a przede wszystkim za przepiękny życiorys. Jest on dowodem na wielką miłość do ojczyzny, choć miłość przeważnie z oddali. Patrząc na te dary mam pełną świadomość jak Polsce bardzo potrzebne są dokumenty żywej historii, które są bardzo ważnym dla nas świadectwem i wypełniają tę lukę, która w przestrzeni dziedzictwa materialnego niestety się powtarza ze względu na losy państwa polskiego. Z tego też powodu ta darowizna ma wyjątkowe znaczenie" - mówił obecny na uroczystości minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.

Sam darczyńca zaznaczył swoje wielkie wzruszenie i radość, z możliwości przekazania do kraju swojego archiwum. "Mam nadzieję, że będzie ono świadectwem i przydatną pomocą dla badaczy i zwykłych pasjonatów historii. Liczę też, że mój przykład skłoni innych posiadaczy materiałów związanych z historią naszego kraju, rozsianych po świecie, do przekazania ich do ojczyzny" - powiedział Zachariasiewicz.

Władysław Zachariasiewicz urodził się w 1911 r. w Krakowie. Podczas studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim działał m.in. w Związku Obrony Kresów Wschodnich, odbył służbę wojskową i praktyki w polskich konsulatach w Lipsku i Rydze. W okresie międzywojennym współpracował ze Światowym Związkiem Polaków z Zagranicy, a po wybuchu wojny walczył w kampanii wrześniowej, aż do aresztowania po inwazji sowieckiej. Po ucieczce z niewoli próbował przedostać się do Rumunii, został ponownie aresztowany i zesłany do łagrów pod Archangielsk. Po amnestii w 1941 roku pracował m.in. w polskiej Ambasadzie w Kujbyszwie, został ponownie aresztowany, a po uwolnieniu nadal pracował w dyplomacji. Po wojnie trafił do USA, gdzie działał w strukturach opozycji niepodległościowej i w organizacjach polonijnych.(PAP)

akn/ abe/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)