Pielęgniarki i położne zatrudnione w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu, które od ośmiu dni protestowały, domagając się 20-procentowej podwyżki płac, w piątek zawiesiły akcję strajkową do 6 października.
Zdaniem protestujących, prowadzone dotąd negocjacje nie przyniosły wprawdzie spodziewanego rezultatu, ale dyrekcja szpitala wykazała dobrą wolę. Na przeszkodzie w zawarciu porozumienia stanęły już tylko względy natury formalnej, które muszą rozstrzygnąć prawnicy.
"Dlatego zdecydowałyśmy się zawiesić protest, dając dyrekcji czas na przemyślenie i podjęcie decyzji do 6 października. Ponadto ustaliliśmy, że jeśli wówczas nie dojdzie do podpisania porozumienia, to od 9 października wznowimy strajk i może on przybrać wtedy znacznie ostrzejszą formę" - powiedziała PAP przewodnicząca związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy Wojewódzkim szpitalu w Przemyślu Ewa Rygiel.
Mimo strajku przemyskie pielęgniarki i położne nie odeszły od łóżek chorych. 13 z nich prowadziło głodówkę, którą w ostatnich dniach przerwały cztery osoby, z powodu pogarszającego się stanu zdrowia. Obecnie wszystkie nadal ubrane są w czarne podkoszulki, a szpital jest oplakatowany.(PAP)
msz/ pz/
