Jajkami, butelkami i drewnianymi elementami obrzucili policję przeciwnicy Marszu Tolerancji, odbywającego się w sobotę w Krakowie.
Nie udało im się jednak zablokować marszu, który wkroczył na Rynek.
Marsz Tolerancji z udziałem mniejszości seksualnych wyruszył po godz. 14 z placu Wolnica. Na ulicy Grodzkiej przeciwnicy marszu zaatakowali ochraniających marsz policjantów. W stronę funkcjonariuszy poleciały jajka, butelki i m.in. krzesła.
_ - Napastnicy zostali zepchnięci tarczami. Marsz Tolerancji wkroczył na Rynek _ - powiedział Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Zablokowanie Marszu Tolerancji zapowiadali uczestnicy Marszu Tradycji i Kultury, zorganizowanego w sobotę przez Młodzież Wszechpolską, oraz uczestnicy Marszu Normalności -radykalnego Narodowego Odrodzenia Polski.