Związek zawodowy "Przeróbka", skupiający pracowników zakładów mechanicznej przeróbki i wzbogacania węgla, przygotował harmonogram protestów w obronie wcześniejszych emerytur pracowników tej branży.
Kulminacją akcji protestacyjnej może być planowany na 5 stycznia strajk generalny zakładów przeróbczych.
Związkowcy domagają się przede wszystkim utrzymania obecnego wieku emerytalnego dla pracowników przeróbki, wynoszącego 50 lat dla kobiet i 55 lat dla mężczyzn. Zgodnie z będącą w trakcie prac w parlamencie ustawą o emeryturach pomostowych, pracownicy przeróbki musieliby pracować 5 lat dłużej.
W piątek związkowcy zamierzają formalnie wejść w spór z pracodawcami, a w poniedziałek pikietować siedzibę Kompanii Węglowej w Katowicach. W tym dniu odbędzie się tam posiedzenie poświęcone bezpieczeństwu pracy w górnictwie.
W ostatnim tygodniu listopada "Przeróbka" zakłada przekształcenie zarządu związku w komitet protestacyjno-strajkowy i rozpoczęcie akcji informacyjnej w kopalniach. Liderzy związku będą apelować do pracowników, by nie zapisywali się do pracy na weekend 6-7 grudnia. Natomiast 10 grudnia miałoby odbyć się referendum strajkowe.
Między 15 a 19 grudnia związkowcy zamierzają tak spowolnić tempo pracy zakładów przeróbczych, aby 19 grudnia doprowadzić do całkowitego wstrzymania załadunku i wysyłki węgla. 29 grudnia miałby odbyć się dwugodzinny strajk ostrzegawczy, a 5 stycznia - bezterminowy strajk generalny.
Plan protestów "Przeróbki" jest otwarty na współpracę z innymi górniczymi związkami oraz np. z kolejarzami. W miniony wtorek najważniejsze górnicze związki opowiedziały się za strajkiem generalnym w Polsce w obronie m.in. uprawnień emerytalnych i zdrowotnych, ale decyzję o ogłoszeniu ewentualnego strajku pozostawiły krajowym centralom związkowym.
W czerwcu górnicze związki zobowiązały się wspólnych działań w obronie uprawnień emerytalnych przeróbkarzy oraz w obronie przepisów, zgodnie z którymi obiekty i urządzenia do przeróbki węgla są uznawane za część zakładu górniczego. Ma to znaczenie przy określaniu uprawnień ich pracowników.
Obecnie prawo do wcześniejszego odejścia na emeryturę przysługuje ok. 1 mln osób. Od 1 stycznia 2009 r. ma to być ok. 250 tys. osób. "Pomostówki" mają przysługiwać osobom spełniającym łącznie kilka warunków. Przede wszystkim muszą one rozwiązać stosunek pracy i być urodzone po 31 grudnia 1948 r. Przed 1 stycznia 1999 r. musiały co najmniej przez 15 lat wykonywać prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.
Kolejny warunek wymaga, aby przechodzący na emeryturę pomostową skończył 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni). Poza pewnymi wyjątkami konieczny będzie też odpowiedni staż ubezpieczeniowy - 20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn.
6 listopada ustawa została przyjęta przez Sejm, teraz trafiła do Senatu. Jeżeli senatorowie przyjmą jakieś poprawki, ustawa zostanie skierowana do głosowania w Sejmie. Jeżeli poprawek nie będzie, trafi do podpisu prezydenta. (PAP)
mab/ pad/ gma/