*Organizatorzy turystyki kajakowej z Mazur Zachodnich skarżą się, że nie mogą legalnie organizować spływów kajakowych do połowy sezonu wakacyjnego na tak popularnych jeziorach jak Drwęckie czy Drużno oraz rzekach takich jak Drwęca czy Pasłęka. Przyrodnicy tłumaczą, że te akweny są objęte ochroną rezerwatową i do 15 lipca trwa tam okres lęgowy ptaków. *
Zachodniomazurskie Stowarzyszenie Przewodników Turystycznych i Pilotów Wycieczek uważa, że zakaz organizacji spływów kajakowych ogranicza rozwój turystyki, a to przecież jest jedna z dziedzin, które w tym regionie mają się rozwijać.
"Każe nam się wybierać: albo przyroda albo turystyka. Uważam, że spływy kajakowe nie szkodzą przyrodzie aż tak bardzo - nie ucierpi na tym ani ptactwo, ani bobry, które zresztą rozprzestrzeniły się daleko poza rezerwat na rzece Pasłęce" - podkreślił reprezentujący Stowarzyszenie przewodnik turystyczny Krzysztof Kowalczyk.
Zachodniomazurska Lokalna Organizacja Turystyczna przed sezonem wystąpiła o stałe zezwolenie na pływanie kajakami, na odcinku Rezerwatu Rzeki Drwęcy do Ostródy (10 km) oraz na całym obszarze jeziora Drwęckiego. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie nie zgodziła się.
Agnieszka Karczmarz z tej Dyrekcji tłumaczy, że zgodnie z zasadami organizacji spływów w granicach rezerwatów przyrody, które stosowane są od wielu lat, dopuszcza się możliwość ich przeprowadzenia, ale dopiero od 15 lipca.
"Wynika to przede wszystkim z trwającego okresu lęgowego ptaków. Stanowisko takie zostało wypracowane przez Wojewódzką Radę Ochrony Przyrody, we współpracy z Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody i utrzymane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Przyrody w Olsztynie oraz Regionalną Radę Ochrony Przyrody" - wyjaśnia Karczmarz.
Przewodnicy narzekają, że połowa lipca to już półmetek sezonu kajakowego. W sierpniu mniej ludzi wybiera się na spływy, a w maju i czerwcu chciałaby pływać w ramach wycieczek również młodzież szkolna.
"Ponadto po jeziorze Drwęckim od lat pływają zarówno kajaki, jak też łodzie żaglowe i motorowe i jakoś nie przeszkadza to ptactwu wodnemu się mnożyć. Zakaz jest więc martwym przepisem, ale przecież jak trzeba to nawet wędkarzowi płynącemu łódką można udowodnić, że nieznajomość prawa nie usprawiedliwia" - ocenia Kowalczyk.
Po 15 lipca także trzeba uzyskiwać zgodę na organizację spływu na akwenach objętych rezerwatami. Potwierdza to Agnieszka Karczmarz. Od połowy lipca organizatorzy uzyskują zgodę na przeprowadzenie spływu raz na 3 dni i dla grupy nie większej niż 10 osób.
Wśród akwenów objętych ochroną rezerwatową na terenie Warmii i Mazur są jeziora: Nidzkie, Pogubie Wielkie, Warnołty, Krutyńskie, Ogrodowe, Malinówko, Łuknajno, Kośno, Ustrych, Sarąg, Isąg, Łęguty, Ostrowin, Drwęckie, Drużno, Dobskie, Oświn, Karaś, Pilwąg, Gaudy oraz Zbiornik Pierzchalski.
Do wód objętych ochroną rezerwatową należą również rzeki: Pasłęka (od źródeł do m. Braniewo), Drwęca (na całej długości od źródeł, do ujścia wraz z jeziorami, przez które przepływa), Wałsza (od miasta Pieniężno do ujścia do Pasłęki), Łyna (na odcinku rezerwatu "Las Warmiński"), Krutynia (w granicach rezerwatu "Krutynia Dolna"), Drwęca Warmińska (od miasta Orneta do ujścia do Pasłęki), Stradanka (od miejscowości Przybyłowo do granicy lasu z gruntami miasta Tolkmicko), Żytkiejmska Struga i Omulew (na odcinku rezerwatu "Małga").
Według Karczmarz, największe zainteresowanie organizacją spływów dotyczy Pasłęki, wraz z jeziorami, przez które przepływa, oraz Łyny w granicach "Lasu Warmińskiego". Sporadycznie kajakarze wybierają się na Drwęcę.
Na Jeziorze Drużno, zgodnie z planem ochrony, można się poruszać tylko po wyznaczonym torze. Zakaz ten nie obowiązuje łodzi patrolowych policji, straży wodnej i rybackiej, które przeprowadzają interwencje.
Jezioro Malinówko, leżące na szlaku Krutyni, choć jest rezerwatem, zostało wyłączone spod tak restrykcyjnych przepisów. Jak tłumaczy dyrektor Mazurskiego Parku Krajobrazowego w Krutyni Grzegorz Wagner, na tym akwenie obowiązuje regulamin, w myśl którego spływy kajakowe mogą się odbywać od 5 czerwca. Wcześniej kajakarze mogą pływać tylko w weekendy. To efekt porozumienia z organizatorami spływów. (PAP)
ali/ ls/ woj/