Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rajd rowerowy pacjentów po transplantacjach z Zabrza do Krakowa

0
Podziel się:

Trzynastoosobowa grupa pacjentów po transplantacji serca lub serca i płuc
wyruszyła w piątek z Zabrza do Krakowa, w corocznym rajdzie rowerowym. "Z drugim sercem na rowerze
po zdrowie i przygodę" - to hasło rajdu, organizowanego w tym roku po raz czwarty.

Trzynastoosobowa grupa pacjentów po transplantacji serca lub serca i płuc wyruszyła w piątek z Zabrza do Krakowa, w corocznym rajdzie rowerowym. "Z drugim sercem na rowerze po zdrowie i przygodę" - to hasło rajdu, organizowanego w tym roku po raz czwarty.

Coroczny dwudniowy rajd jest formą promowania transplantologii jako skutecznej metody leczenia oraz manifestacją sprawności osób po przeszczepach - podkreślają organizatorzy ze Stowarzyszenia Transplantacji Serca.

Dla "składaków", jak sami mówią o sobie uczestnicy rajdu, jest to forma podziękowania - dla dawców organów i ich bliskich, dla lekarzy i pielęgniarek, a także dla wszystkich ludzi, którzy zadeklarowali chęć oddania swoich organów do przeszczepu w razie śmierci i noszą przy sobie stosowne oświadczenia woli.

W tym roku przejazd rowerzystów po przeszczepach to również hołd dla zmarłego 8 marca prof. Zbigniewa Religi, który w zabrzańskim szpitalu w 1985 r. dokonał pierwszego w Polsce przeszczepu serca, był on również honorowym patronem drugiego rajdu.

"Uczestnicy rajdu to zwykli obywatele, którzy chcą pokazać, że przeszczepy naprawdę ratują życie" - powiedziała PAP jedna ze współorganizatorek rajdu Renata Maternik. Przypomniała, że najstarszy uczestnik rajdu, Jerzy Kazalski, miał wykonany przeszczep już 13 lat temu.

Dlatego Kazalski jedzie w okolicznościowej koszulce z numerem "13". Podobne koszulki, z numerami oznaczającymi liczbę lat po operacji, mają pozostali uczestnicy z przeszczepionymi organami. Towarzyszy im dziewięciu innych rowerzystów - m.in. piloci oraz córka zmarłego dotychczasowego uczestnika rajdu.

W piątek rowerzyści z przeszczepionymi sercami i płucami wyruszyli do Krakowa oddalonego o 120 km. Wyjechali sprzed Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie wszyscy byli operowani. W drodze towarzyszyć im będą samochody m.in. z zabezpieczeniem technicznym oraz bus, którym podróżuje ekipa lekarska.

Tegoroczna trasa przebiega m.in. przez Dąbrowę Górniczą, gdzie przygotowano happening promujący transplantację; Olkusz, gdzie rowerzyści przenocują; a także Ojcowski Park Narodowy.

Finał rajdu, podobnie jak w poprzednich latach, odbędzie się w niedzielę na krakowskim rynku. Rowerzystów powita Anna Dymna, której Fundacja "Mimo Wszystko" organizuje co roku Ogólnopolskie Dni Integracji. Podczas imprezy zaplanowano m.in. finał Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, w którym biorą udział osoby niepełnosprawne.

Honorowym gościem rozpoczęcia rajdu był mistrz świata w podwójnym triatlonie z 1990 r. Jerzy Górski. W organizację i rozpropagowanie imprezy włączyli się też inni utytułowani sportowcy, m.in. mistrz Europy z 1998 r. w biegu na 400 m przez płotki Paweł Januszewski.

Organizatorami corocznego rajdu rowerowego do Krakowa są Śląskie Centrum Chorób Serca oraz Stowarzyszenie Transplantacji Serca - zrzeszające ok. 250 osób po transplantacji, a także ludzi, którzy oczekują na przeszczep lub chcą działać na rzecz rozwoju transplantologii w Polsce.

Rajdowi patronują w tym roku m.in. prof. Marian Zembala ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, prof. Jerzy Sadowski z krakowskiej Kliniki Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii, Anna Dymna i jej fundacja "Mimo Wszystko", Fundacja PGNiG im. Ignacego Łukaszewicza oraz prezydenci Zabrza i Dąbrowy Górniczej. (PAP)

mtb/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)