Trójkątowi Weimarskiemu znudziło się rozmawiać o Rosji bez Rosji - pisze w czwartek rządowa "Rossijskaja Gazieta", komentując środowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec, Francji i Rosji w Paryżu.
"Przez 15 lat Francja, Niemcy i Polska dyskutowały o sprawach europejskich bez udziału Moskwy. W środę po raz pierwszy w historii (Trójkąta Weimarskiego) w pracach tego forum uczestniczył minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow" - informuje dziennik.
Powołując się na Ławrowa, "Rossijskaja Gazieta" podaje, że o zaproszeniu do Paryża szef rosyjskiej dyplomacji dowiedział się od swojego polskiego kolegi Radosława Sikorskiego.
"Eksperci byli dotąd zgodni, że główna przyczyna tarć wewnątrz Trójkąta Weimarskiego tkwiła w nierównych pozycjach jego uczestników w Europie. Podczas, gdy Francja i Niemcy należą do +kategorii ciężkiej+, Polska dopiero zdobywa punkty. Wciągnięcie do prac forum Rosji i coraz bardziej zauważalne odchodzenie Warszawy od orientacji atlantyckiej stworzyły uczestnikom wysokiego zebrania dobrą możliwość nadania ich konsultacjom absolutnie nowego politycznego brzmienia" - pisze dziennik.
"Rossijskaja Gazieta" przekazuje, że "w Paryżu ministrowie spraw zagranicznych Francji i Niemiec poparli rosyjsko-polski wniosek o objęcie mieszkańców całego obwodu kaliningradzkiego małym przygranicznym ruchem bezwizowym". Dziennik dodaje, że zdaniem ministrów "będzie to polityczny sygnał, którego nie można nie docenić".
"Sikorski określił poparcie w tej sprawie ze strony kolegów jako główny praktyczny wynik spotkania teraz już +kwadratu+" - zauważa "Rossijskaja Gazieta" i cytuje Ławrowa, według którego "kwadrat, to niezła figura, stabilna".
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ap/ jra/