Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rodacy ze Wschodu przyjechali na Wielkanoc do Lublina

0
Podziel się:

Kilkudziesięcioosobowa grupa Polaków ze Wschodu przybyła w piątek do Lublina,
aby spędzić Wielkanoc w polskich domach na Lubelszczyźnie. Coroczną świąteczną wizytę po raz
jedenasty już organizuje Stowarzyszenie "Wspólne korzenie".

Kilkudziesięcioosobowa grupa Polaków ze Wschodu przybyła w piątek do Lublina, aby spędzić Wielkanoc w polskich domach na Lubelszczyźnie. Coroczną świąteczną wizytę po raz jedenasty już organizuje Stowarzyszenie "Wspólne korzenie".

Wśród tegorocznych gości są Polacy z odległych krańców Rosji i Kazachstanu, m.in. z Władywostoku, Irkucka, Omska a także dawnych kresów Rzeczypospolitej, dziś należących do Białorusi i Ukrainy. W Wielki Piątek po południu przyjechała część rodaków, z Syberii i Białorusi, pozostali oczekiwani są wieczorem. Łącznie grupa ma liczyć 36 osób.

Chlebem i solą powitał przybyłych prezes Stowarzyszenia "Wspólne korzenie", Zbigniew Wojciechowski. "Jesteście u siebie, na polskiej ziemi" - powiedział.

Goście łamali się chlebem i łamaną polszczyzną, wtrącając rosyjskie słowa, opowiadali o sobie o radości ze świąt w Polsce. "Mieszkamy na Syberii, ale nasza ojczyzna jest tu, w Polsce" - powiedziała Eugenia Bothe z Omska, która po raz pierwszy w życiu przyjechała do kraju. "Nasi dziadkowie i rodzice nawet marzyć nie mogli o takiej podróży" - dodała.

Jej rodzina - opowiadała - pochodzi z Łodzi. Ona urodziła się już na Syberii. Jej ojciec siedział w więzieniu za to, że przed wojną swojemu ojcu pomógł uciec z Rosji do Polski, sam nie mógł wyjechać. "Nie mogliśmy mówić po polsku, dopiero teraz się uczymy, przepraszam, że tak słabo znam język polski" - mówiła kobieta.

Mieszkańcy Lubelszczyzny mówili, że chcą przeżyć razem z rodakami ze Wschodu tradycyjne polskie święta. "To moje marzenie od wielu lat, żeby zaprosić do swojego domu ludzi, którym zabrano ojczyznę. Zawsze mi było ich szkoda, zawsze szukałam kontaktu z nimi i cieszę się, że z lokalnej telewizji dowiedziałam się o tej akcji" - powiedziała Teresa Benet z Lubartowa, która przyszła po swoich gości wraz mężem.

Zaprosiła na święta dwie osoby z Syberii i jedną z Kazachstanu. "Będzie tradycyjnie - biały barszcz i biała kiełbasa, comber zajęczy w śmietanie z buraczkami, młode ziemniaki do tego, różne sałatki, przystawki, ciasta. Jeżeli zasiądziemy w niedzielę rano do śniadania, to wstaniemy chyba dopiero pod wieczór, może z przerwą na spacer po ogrodzie, bo mam duży ogród. To będzie zrealizowanie moich marzeń" - cieszyła się.

Rodacy ze Wschodu pozostaną w Polsce na święta i cały poświąteczny tydzień. Zwiedzą Lublin, m.in. Stare Miasto i Majdanek, odwiedzą najatrakcyjniejsze miejscowości na Lubelszczyźnie: Kozłówkę, Kazimierz Dolny i Nałęczów oraz wyjadą na kilkudniową wycieczkę po kraju. Pojadą do Krakowa, Częstochowy i Warszawy, gdzie będą gośćmi tamtejszych samorządów.

Patronat nad świąteczną wizytą rodaków objął prezydent RP. Lech Kaczyński ma spotkać się z rodakami ze Wschodu w poświąteczny piątek.(PAP)

kop/ abe/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)