Rosnieftiegaz, rosyjski koncern energetyczny nie zamierza przejmować państwowego Zarubieżnieft. - napisał Serwis Lenta.ru powołując się na agencję Interfax.
Agencja przytacza wypowiedź Igora Sieczina, byłego wicepremiera Rosji, a obecnie szefa koncernu naftowego Rosnieft, w której dementuje on pogłoski o możliwym przyjęciu koncernu.
Informacja o tym, że spółka Zarubieżnieft może być włączona do struktury Rosnieftiegazu pojawiła się w maju br., po objęciu przez Sieczina stanowiska prezesa Rosnieftu, którego głównym akcjonariuszem jest właśnie Rosnieftiegaz.
W ostatnich latach główną funkcją tej spółki było zarządzanie akcjami koncernów państwowych Rosnieft i Gazprom.
Pod koniec maja br. nowy wicepremier Rosji Arkadij Dworkowicz oznajmił, że według jego wiedzy, to właśnie Rosnieft jest zainteresowany aktywami Zarubieżnieft.
Po tej wypowiedzi, potencjalna transakcja spotkała się z krytyką wielu ekspertów, w tym specjalistów z Ministerstwa Rozwoju Ekonomicznego. Andriej Biełousow, szef tego resortu zaznaczył, że nie widzi sensu takiej konsolidacji. Biełousow tłumaczył to tym, że Zarubieżnieft to spółka, która jeszcze w czasach istnienia Związku Radzieckiego prowadziła wydobycie ropy wyłącznie poza granicami Rosji. Dopiero po upadku sowieckiego imperium Zarubieżnieft nabył aktywa naftowe wewnątrz kraju.
Ze względu na wydobycie ta spółka mocno odstaje od liderów rynku, takich jak Rosnieft, Łukoil, Gazprom Nieft czy TNK-BP.(PAP)
iri/ drag/