Rząd USA ujawnił, że prezydent Barack Obama mianuje na nowego ministra obrony dotychczasowego dyrektora CIA Leona Panettę. Na stanowisku szefa agencji wywiadowczej zastąpi go generał David Petraeus, obecnie naczelny dowódca wojsk USA i NATO w Afganistanie.
Obama ma oficjalnie ogłosić zmiany personalne w czwartek. Zapowiedziane roszady wiążą się z oczekiwaną dymisją obecnego szefa Pentagonu, Roberta Gatesa, który dawno już zapowiedział, że w tym roku odejdzie ze stanowiska. Gates był ministrem obrony także w gabinecie poprzedniego prezydenta, George'a W. Busha.
Zapowiadane nominacje wymagają zatwierdzenia przez Senat. Zdaniem obserwatorów w Waszyngtonie, w wypadku Panetty i Petraeusa nie powinno być żadnych trudności.
72-letni Panetta ma długie doświadczenie i liczne kontakty w Kongresie. Był demokratycznym kongresmanem z Kalifornii i przewodniczącym Komisji Budżetowej Izby Reprezentantów. Za rządów prezydenta Billa Clintona (1993-2001) został dyrektorem Biura Budżetowego Białego Domu, a następnie szefem kancelarii prezydenta. Od 2009 r. jest dyrektorem CIA - najstarszym w dziejach tej agencji.
Petraeus, poprzednio szef Centralnego Dowództwa (CENTCOM), a przedtem naczelny dowódca wojsk amerykańskich w Iraku, uchodzi za głównego architekta strategii, która doprowadziła do zmniejszenia skali przemocy i zwiększenia stabilizacji politycznej w Iraku. Umożliwiło to wycofanie stamtąd większości wojsk, dzięki czemu Petraeus cieszy się w Waszyngtonie ogromnym prestiżem - lansowano nawet jego kandydaturę na prezydenta.
Na stanowisku głównodowodzącego w Afganistanie Petraeusa ma zastąpić generał piechoty morskiej John R. Allen, zastępca szefa Centralnego Dowództwa.
Inną ważną zmianą będzie nominacja nowego ambasadora USA w Afganistanie - zostanie nim Ryan C. Crocker, wytrawny dyplomata z długoletnim doświadczeniem w krajach muzułmańskich, były ambasador w Iraku.
Obecny ambasador w Afganistanie, emerytowany generał Karl W. Eikenberry, ma nie najlepsze stosunki z rządem afgańskim i jest krytykowany w Departamencie Stanu. Crocker dla odmiany zebrał doskonałe oceny za swoją pracę na placówce w Iraku, gdzie współpracował z Petraeusem.
W tym roku należy jeszcze oczekiwać dalszych zmian na kluczowych stanowiskach w Pentagonie. We wrześniu kończy się dwuletnia kadencja przewodniczącego Kolegium Szefów Sztabów, admirała Mike'a Mullena. Na razie jednak nie wiadomo, kto zostanie jego następcą.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ksaj/ kar/
