Rusza tegoroczna kwalifikacja wojskowa - potrwa od poniedziałku do końca kwietnia. Stawiający się przed komisją zostaną przeniesieni do rezerwy; zainteresowani służbą w armii będą mogli uzyskać potrzebne wskazówki.
Kwalifikacja jest prowadzona po raz drugi; pierwsza trwała od kwietnia do czerwca ub.r.
Termin tegorocznej kwalifikacji określa rozporządzenie ministra obrony narodowej, wydane jesienią ubiegłego roku, a jej celem jest sprawdzenie predyspozycji oraz zdrowia psychicznego i fizycznego pod kątem zdolności do służby wojskowej.
W tym roku obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej podlegają mężczyźni urodzeni w 1991 roku oraz urodzeni w latach 1986-90, którzy w poprzednich latach nie stawiali się do poboru, a także mężczyźni, których komisje uznały za czasowo niezdolnych do służby wojskowej oraz którzy wystąpili o ponowne ustalenie zdolności do czynnej służby wojskowej - o ile nie zostali wcześniej przeniesieni do rezerwy.
Do kwalifikacji mają się też stawić m.in. kobiety urodzone w latach 1986-91, które kończą naukę w szkołach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych. Do kwalifikacji powinny zgłosić się także Ci, którzy ukończyli 18 lat i zgłosili się ochotniczo do pełnienia służby wojskowej, jeżeli nie posiadają określonej kategorii zdolności do służby.
Zastąpienie poboru kwalifikacją to jeden z elementów przejścia na armię zawodową. Likwidacja służby zasadniczej nie zniosła jednak obowiązku stawiennictwa obywatela przed konkretnymi organami państwa i oceny jego potencjalnej przydatności dla wojska. Za niestawienie się do kwalifikacji, podobnie jak wcześniej za niestawienie się przed komisją poborową, grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności. Osoby, które w przeszłości uchylały się od służby zasadniczej, nie zostały objęte "abolicją".(PAP)
ktl/ bno/ jra/