Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ruszyły pierwsze wypłaty dla b. pracowników ZNTK Łapy

0
Podziel się:

Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych przekazał syndykowi
Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego SA w Łapach (Podlaskie) pieniądze na wypłaty dla pierwszych
pracowników upadłej spółki. Właściwe wypłaty, w sumie ponad 5 mln zł, zaczną się w drugiej połowie
września - poinformowała PAP we wtorek kierownik białostockiego biura terenowego Funduszu Grażyna
Kotuszewska.

Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych przekazał syndykowi Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego SA w Łapach (Podlaskie) pieniądze na wypłaty dla pierwszych pracowników upadłej spółki. Właściwe wypłaty, w sumie ponad 5 mln zł, zaczną się w drugiej połowie września - poinformowała PAP we wtorek kierownik białostockiego biura terenowego Funduszu Grażyna Kotuszewska.

Kierownik wyjaśniła, że na razie przekazano syndykowi ponad 105 tys. zł na odprawy i odszkodowania dla blisko dwudziestu osób ujętych w tzw. wykazie uzupełniającym. To wykaz zobowiązań już po ogłoszeniu upadłości.

"To są zazwyczaj odszkodowania za pracę, np. za skrócony okres wypowiedzenia" - powiedziała Kotuszewska. Poinformowała, że w jednostkowych przypadkach to kwoty wahające się od blisko 4,5 tys. zł do ponad 12 tys. zł brutto (w tym wypadku to 3-miesięczna odprawa i miesięczne odszkodowanie).

Do Funduszu trafiły też od syndyka ZNTK Łapy SA główne dokumenty, czyli tzw. wykaz zbiorczy wszystkich pracowników upadłej w lipcu spółki i zobowiązań wobec nich, które zostaną wypłacone ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. To wykaz świadczeń należnych pracownikom do momentu ogłoszenia upadłości.

Jak powiedziała PAP Kotuszewska, to w sumie ponad 5 mln zł. Wykazy są weryfikowane pod względem finansowym i sprawdzane z dokumentacją w spółce. Potem terenowe biuro w Białymstoku wystąpi do centrali w Warszawie o przekazanie mu potrzebnych pieniędzy. Jak ocenia, na koncie syndyka powinny znaleźć się w połowie września. Jeśli chodzi o zobowiązania z wykazu zbiorczego, w pojedynczych przypadkach to kwoty wahające się od blisko 500 zł, do prawie 25 tys. zł brutto.

ZNTK Łapy SA istniały od blisko 150 lat, specjalizowały się w naprawach wagonów, a ich głównym kontrahentem była firma PKP Cargo. Kłopoty łapskiej spółki zaczęły się, gdy PKP Cargo przestały zamawiać tam naprawy, tłumacząc się trudną sytuacją na rynku.

Jeszcze niedawno ZNTK Łapy SA zatrudniały 750 osób, tuż przed ogłoszeniem upadłości - ok. 400. Po ogłoszeniu upadłości były już prezes spółki Jacek Łupiński mówił dziennikarzom, że liczy, iż syndykowi uda się uruchomić częściowo działalność.

Dla liczących ok. 25 tys. mieszkańców Łap k. Białegostoku upadłość ZNTK to także duży problem społeczny. Był to bowiem istotny pracodawca. W ubiegłym roku w mieście została też zamknięta Cukrownia Łapy, zatrudniająca również kilkaset osób. (PAP)

rof/ pad/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)