Rywal Hamida Karzaja w afgańskich wyborach prezydenckich Abdullah Abdullah oświadczył, że nowy rząd nie ma podstaw prawnych i nie będzie w stanie powstrzymać korupcji.
Afgańska Niezależna Komisja Wyborcza w poniedziałek odwołała drugą turę wyborów prezydenckich i ogłosiła Karzaja zwycięzcą. Dzień wcześniej, powołując się na masowe fałszerstwa wyborcze w pierwszej turze, z rywalizacji wycofał się Abdullah.
_ - Decyzja ta (komisji) nie ma podstaw prawnych i rząd, który przejmie władze na jej postawie nie może być prawowity _ - uważa Abdullah. Dodał, że r_ ząd, któremu brakuje legitymizacji nie może walczyć z korupcją. _
_ _Abdullah, były minister spraw zagranicznych, powtórzył swoje pretensje do Niezależnej Komisji Wyborczej. Oskarżył ją o _ niekompetencję _ i sprzyjanie Karzajowi, który na jej przewodniczącego mianował jednego ze swoich dawnych doradców.
Jednak spytany, czy będzie kwestionował ogłoszenie Karzaja prezydentem powiedział: _ Pozostawiam to mieszkańcom Afganistanu do osądzenia _.