Salezjanie sprzedają trójwymiarowe okulary, dzięki którym jak twierdzą lepiej będzie można dostrzec szczegóły Całunu Turyńskiego - informuje we wtorek "Il Giornale". Tymczasem archidiecezja tłumaczy, że to komercyjna, niepotrzebna inicjatywa.
Włoski dziennik odnotowuje z sarkazmem, że Całun Turyński, który zostanie wystawiony w dniach od 10 kwietnia do 23 maja, oglądać będzie można jak film "Avatar", w trójwymiarowych okularach.
Pomysł ich sprzedaży, przedstawiony przez jednego z naukowców, poparli salezjanie z Turynu aprobując wprowadzenie na rynek dwóch rodzajów okularów 3D, w tym dla krótkowidzów. Kosztować one będą od 2 do 3 euro. Już pojawiły się ich reklamy i zapowiedzi, że będzie można je kupić w sklepiku salezjanów przy ich bazylice w stolicy Piemontu.
O skali tego przedsięwzięcia świadczy zaś to, że Całun Turyński przyjadą obejrzeć prawie dwa miliony pielgrzymów - zauważa gazeta.
Arcybiskup Turynu kardynał Severino Poletto oraz komitet, organizujący wystawienie Całunu dystansują się od tej inicjatywy podkreślając, że miejscowa kuria nie ma z nią nic wspólnego. Co więcej, zauważa się, okulary te na nic się nie zdają. (PAP)
sw/ ro/