W 1975 roku SB zarejestrowała ks. Józefa Michalika bez jego wiedzy i zgody jako agenta. Kościelna Komisja Historyczna uznała, że z punktu widzenia formalno-prawnego nie ma podstaw, by stwierdzić jego rzeczywistą współpracę. On sam mówi, że nigdy nie był tajnym współpracownikiem. Nie ma żadnych jego raportów.
Abp Michalik - obecnie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski (KEP) - powiedział w wywiadzie udzielonym w czwartek TVP 1, PAP, IAR i KAI, że o tym, iż oficer SB zarejestrował go jako tajnego współpracownika o pseudonimie "Zefir", dowiedział się we wtorek od Kościelnej Komisji Historycznej.
W związku z tym abp Michalik postanowił ujawnić informację o działaniach SB wobec niego, gdyż - jak zaznaczył - "trzeba dążyć do prawdy, znosząc nawet oszczerstwa". Dodał, że "ma spokojne sumienie i nie ma nic do ukrycia". Podkreślił, że zdaje sobie sprawę z tego, że informacja ta dla wielu może być szokiem, ale mają też oni prawo, by poznać całą prawdę.
Wywiad z abp. Michalikiem wyemituje TVP1 o godz. 20.15.(PAP)