Śledztwo w sprawie udaremnionego spisku terrorystycznego w Wielkiej Brytanii prowadzono od wielu miesięcy i w nocy na czwartek osiągnęło ono "punkt krytyczny" - ujawnił na konferencji prasowej szef brytyjskiej jednostki antyterrorystycznej Scotland Yardu Peter Clarke. Wtedy też - dodał - zdecydowano się działać.
Clarke wskazał, że spisek miał "światowy wymiar".
Nie chciał podać tożsamości zatrzymanych podejrzanych.
Według wcześniejszych danych policyjnych, na Wyspach zatrzymano łącznie ponad 20 osób. (PAP)
ro/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: