24 dni przed Euro 2012 ruszyło Policyjne Centrum Dowodzenia. Serce operacji o kryptonimie "Hat trick 2012" znajduje się w podwarszawskim Legionowie. W Centrum, którego utworzenie kosztowało 20 mln zł, będzie pracowało 100 polskich i zagranicznych funkcjonariuszy.
Podczas Euro 2012 ośrodek ten będzie zajmował się koordynacją działań związanych z zabezpieczeniem turnieju oraz wymianą informacji m.in. ze służbami krajów, których reprezentacje zagrają na boiskach Polski i Ukrainy. "Jest to miejsce, w którym koordynujemy działania wszystkich policjantów w całym kraju" - powiedział PAP mł. insp. Dariusz Dymiński z Policyjnego Centrum Dowodzenia.
Podkreślił, że chodzi przede wszystkim o siedem polskich miast - Gdańsk, Poznań, Warszawę i Wrocław, w których znajdują się areny Euro 2012, a także Kraków, gdzie mają mieszkać i trenować trzy drużyny, oraz Lublin i Rzeszów - ze względu na bliskość granicy z Ukrainą.
Centrum ma działać bez przerwy. Na 1200 metrach kwadratowych znajduje się między innymi 95 stanowisk komputerowych. Centrum wyposażone jest także w niezależne zasilanie, łączność światłowodową i satelitarną. "Są to najnowsze, specjalnie przygotowane systemy teleinformacyjne" - zapewnił Dymiński.
Na każdej z trzech zmian ma pracować 95 osób, w tym 59 polskich policjantów, 23 oficerów łącznikowych z 18 państw krajów biorących udział w mistrzostwach, a także z Europolu, Interpolu oraz Imestu, czyli interpolowskiej grupy wsparcia imprez o charakterze masowym, oraz przedstawiciele innych służb m.in. ABW, BOR, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej.
"Tu siedzą ludzie, którzy byli przez długi czas szkoleni. To są profesjonaliści. Mamy najlepszą kadrę sztabową z całej Polski. Ci ludzie muszą mieć żelazne nerwy i uspokojone emocje" - podkreślił Dymiński.
Operacja "Hat trick 2012" rozpoczęła się we wtorek o godz. 8 rano. Na zegarach w głównej sali Centrum odliczany jest czas operacji. Drugi zegar wskazuje dni, godziny, minuty i sekundy do pierwszego gwizdka na warszawskim Stadionie Narodowym. Rozpocznie on pierwszy mecz między Polską a Grecją - 8 czerwca o godz. 18.
Obok głównej sali znajdują się dwa mniejsze pomieszczenia oddzielone szybami. "Pierwsze z nich to pomieszczenie koordynatorów centrum dowodzenia operacją. To są ludzie, którzy zarządzają wszystkim co się dzieje w Polsce na poziomie operacyjnym" - powiedział Dymiński.
"Po drugiej stronie znajdują się pomieszczenia dla kolegów z Biura Ochrony Rządu. Wiemy, że podczas turnieju będziemy wykonywać mnóstwo eskort. To nie tylko głowy państw, prezydenci i premierzy, ale przede wszystkim piłkarze, sędziowie, treningi, mecze. To potężne wyzwanie" - podkreślił policjant.
To w Legionowie mają zapadać m.in. decyzje dotyczące skierowania do wybranego miasta dodatkowych sił policyjnych z innych rejonów kraju; tu też mają spływać sygnały o ewentualnych zagrożeniach.
"Na przykład jeżeli coś się będzie działo przed Stadionem Narodowym, po pierwsze reaguje Komenda Stołeczna Policji. Operacją warszawską w PCD zajmuje się dwóch policjantów, którzy nic innego nie robią, tylko współpracują z kolegami z Warszawy" - powiedział Dymiński.
Policyjnej operacji nadano kryptonim "Hat trick 2012". Pytany o znaczenie tych słów Dymiński odparł: "To masz potrójny sukces, Polski, Ukrainy i organizatora czyli UEFA". "To 61 dni operacji, wielki wysiłek, ale liczymy na to i mocno wierzymy w to, że zdołamy unieść ten ciężar i będzie bezpiecznie na Euro".
Policyjne Centrum Dowodzenia to jedna z inwestycji zrealizowanych w legionowskim Centrum Szkolenia Policji spośród znajdujących się w rządowym wykazie przedsięwzięć Euro 2012. Budżet na utworzenie Centrum i modernizację budynków wynosił ok. 20 mln zł.
Podobne informacje na www.2012euro.pap.pl
Grzegorz Dyjak (PAP)
gdyj/ pz/ gma/