20.2.Zielona Góra (PAP) - W Zielonej Górze na poniedziałkowej sesji sejmiku województwa lubuskiego ważą się losy Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. Władze szpitala i związkowcy chcą poręczenia przez zarząd województwa kredytu w wysokości 65 mln złotych. Samorządowcy przedstawili listę warunków udzielenia takiego poręczenia.
Szpital w Gorzowie jest zadłużony obecnie na 230 mln złotych, to jedna z najbardziej zadłużonych placówek w kraju.
Na sesję sejmiku do Zielonej Góry przyjechało ok. 200 związkowców z gorzowskiego szpitala. Domagają się poręczenia kredytu. Jeśli go nie otrzymają, zapowiadają blokadę prac władz samorządu i blokadę rond w Zielonej Górze.
Przewodniczący poszczególnych komisji sejmiku twierdzą, że można udzielić poręczenia, ale szpital będzie musiał spełnić szereg warunków. Wśród nich wymienia się m.in. obniżenie i zamrożenie płac na kilka lat, a także znaczne ograniczenie liczby pracowników.
Wcześniej zgodę na przyjęcie uchwały umożliwiającej zarządowi województwa poręczenie kredytu w wysokości 71,5 mln złotych na pomoc lubuskiej służbie zdrowia wyraził klub radnych Sojuszu Lewicy Dmokratycznej, który w sejmiku ma większość.
Zdaniem władz szpitala kredyt w wysokości 65 mln złotych umożliwi spłatę najpilniejszych zobowiązań np. wobec dostawców. Tym samym ustrzeże to szpital przed wejściem komornika na konto placówki.
Porządku podczas poniedziałkowej sesji pilnuje kilkudziesięciu policjantów rozstawionych wokół Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze. (PAP)
kob/ itm/
