Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Skromna kampania wyborcza LPR w okręgu szczecińskim

0
Podziel się:

Skromną kampanię wyborczą, opartą przede
wszystkim na spotkaniach z mieszkańcami, zapowiedziała szczecińska
LPR. Listy z nazwiskami kandydatów na parlamentarzystów Ligi są
wciąż w tworzone.

Skromną kampanię wyborczą, opartą przede wszystkim na spotkaniach z mieszkańcami, zapowiedziała szczecińska LPR. Listy z nazwiskami kandydatów na parlamentarzystów Ligi są wciąż w tworzone.

Sławomir Głowacki odpowiedzialny na przebieg kampanii LPR w okręgu szczecińskim powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że Liga będzie się starała dotrzeć do mieszkańców ze swoim programem wyborczym głównie na bezpośrednich spotkaniach, a nie poprzez ogromne billboardy, czy plakaty reklamowe.

Z kolei były minister gospodarki morskiej Rafał Wiechecki podkreślił, że LPR będzie chciała pokazywać i przypominać wyborcom te działania, które dzięki jej staraniom udało się przeprowadzić.

"Będziemy pokazywać, że jesteśmy skuteczni, że potrafimy dotrzymać słowa, że zrobiliśmy dużo dla regionu, a możemy zrobić dużo więcej" - mówił. B. minister mówił o kilkudziesięciu inwestycjach w branży morskiej, z których część już zrealizowano, a część dopiero się rozpocznie.

Lokalni działacze Ligi - która startuje w wyborach do Sejmu wspólnie z Unią Polityki Realnej (UPR)
i Prawicą Rzeczypospolitej - zdecydowali, że na pierwszym miejscu listy wyborczej w okręgu szczecińskim znajdzie się osoba związana z Ligą, a na drugim członek UPR.

"My już wiemy, kto to jest, ale poczekajmy do ostatecznego ustalenia" - oświadczył Wiechecki podkreślając, że wszystkie decyzje zapadną na kongresie partii w sobotę.

Wiechecki pytany przez dziennikarzy, czy zamierza startować w wyborach przyznał, że jeszcze nie wie. "Jeszcze zobaczymy. Zastanawiam się nad tym" - powiedział.

Jak stwierdził, powodem jego wahania są "metody działania" niektórych osób w obecnym rządzie. Mówił o stosowaniu podsłuchów, inwigilowaniu, fałszowaniu dokumentów "względem legalnie działającego premiera" (chodzi o b. wicepremiera Andrzeja Leppera - PAP). "To metody rodem z najczarniejszego okresu PRL-u" - uważa b. minister. Dodał, że jest "zniesmaczony, a nawet przerażony tym, co się dzieje".

Wiechecki powiedział, że w ciągu kilku dni zdecyduje, czy będzie startować w wyborach. (PAP)

mgm/ mok/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)