W osłupienie wprawił legnickich policjantów 22- latek, który ze szczoteczką do zębów i odzieżą na zmianę stawił się w komendzie. Stwierdził, że kilka dni wcześniej okradł osiedlowy sklep spożywczy i chce do więzienia.
Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna nie kłamie. Został zatrudniony w połowie lutego na okres próbny w sklepie, a już pod koniec pierwszego dnia pracy "wypłacił" sobie z metalowej kasetki na zapleczu "należność", którą wycenił na 13 tys. zł.
Jednak do przyjścia na policję nie skłoniły go wyrzuty sumienia. Jak wyjaśnił - wiedział, że policjanci wkrótce udowodnią mu kradzież, więc ubiegł ich i sam się zgłosił. Niestety - przyznał - cały "urobek" zdążył już stracić.
Zabrany bagaż może mu się przydać, gdyż grozi mu do 5 lat więzienia.(PAP)
msj/ fal/ woj/