Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Smutek emigranta, czyli reportaże Wańkowicza o Ameryce

0
Podziel się:

Ukazało się wznowienie trzech tomów reportaży Melchiora Wańkowicza z USA,
gdzie pisarz mieszkał na przełomie lat 40. i 50.: "Atlantyk-Pacyfik", "Królik i oceany" oraz "W
pępku Ameryki". Jednym z głównych tematów tych książek jest specyfika życia na emigracji.
Wańkowicz, który miał zamiar zamieszkać w Ameryce, zdecydował się jednak na powrót do Polski.

*Ukazało się wznowienie trzech tomów reportaży Melchiora Wańkowicza z USA, gdzie pisarz mieszkał na przełomie lat 40. i 50.: "Atlantyk-Pacyfik", "Królik i oceany" oraz "W pępku Ameryki". Jednym z głównych tematów tych książek jest specyfika życia na emigracji. Wańkowicz, który miał zamiar zamieszkać w Ameryce, zdecydował się jednak na powrót do Polski. *

Wańkowicz wyemigrował do Ameryki w 1949 roku w wieku 57 lat. Powrót do Polski w najmroczniejszym czasie stalinizmu nie wchodził w grę, pisarz nie odnalazł się także w środowisku londyńskiej Polonii, zwłaszcza po wydaniu w 1947 roku książki o polskiej emigracji pt. "Kundlizm", którą zacietrzewiona grupa rodaków autora spaliła na stosie jako utwór "hańbiący naród polski". Ameryka wydawała się Wańkowiczowi miejscem, gdzie mógłby się osiedlić na stałe, zbudować dom, zwłaszcza że mieszkała tam jego młodsza córka Marta Erdman; starsza - Krystyna - zginęła w Powstaniu Warszawskim.

Zofia i Melchior Wańkowiczowie zamieszkali z rodziną córki i rozpoczęli pracę na kurzej farmie prowadzonej przez zięcia. Szybko okazało się, że znalezienie się w amerykańskiej rzeczywistości może być trudniejsze, niż pisarz przypuszczał. Wańkowicz nie przepadał za Janem Erdmanem, przedwojennym dziennikarzem sportowym, żołnierzem spod Tobruku i uważał, że związek z nim podciął literackie skrzydła jego tak w młodości obiecującej i utalentowanej córce. Praca na kurzej farmie okazała się bardzo ciężka i monotonna - pisarz zajmował się m.in. myciem i pakowaniem jajek, innej pracy chwilowo dla niego nie było. Sytuacja materialna była tak trudna, że Zofia Wańkowiczowa w pewnym okresie sprzątała w obcych domach, aby zarobić na życie.

Stopniowo sytuacja się poprawiała. Wańkowiczowi zorganizowano tournee po USA i Kanadzie, gdzie był bardzo ciepło przyjmowany przez tamtejszą Polonię. Autor "Bitwy o Monte Cassino" dostrzegł w amerykańskiej rzeczywistości temat dla reporterskich obserwacji i potrafił z wielką sympatią pisać o Ameryce. Wańkowicz podziwia egalitaryzm Ameryki, brak europejskich snobizmów, nawet zła angielszczyzna budzi w autochtonach raczej ciepłe sympatie - tak przecież mówili ich rodzice. Pisarz nazywa Amerykę "najbardziej komfortowym krajem, przodującym w technologii, pokazowym laboratorium zachodzących zmian". Wańkowicz zachwyca się autostradami, bibliotekami, demokracją, kulturą "do it yourself".

A jednak w opisach podróży, zachwytach nad nowym kontynentem i zdobyczami amerykańskiej cywilizacji wyczuwa się nutę melancholii. Wańkowicz tęskni za krajem, coraz bardziej jasne staje się dla niego, że nie uda mu się zapuścić korzeni w Ameryce. Czuje się odcięty od korzeni, języka polskiego i swojej publiczności. Jerzy Surdykowski, autor wstępów do książek pisze: "Amerykańska trylogia podszyta jest literackim dramatem. Wańkowicz nie może napisać prawdy o spotkanych po drodze weteranach, polskich żołnierzach-tułaczach, którzy ledwie wymknęli się spod komunistycznej opresji. (...) Na pewno oboje z żoną pełni są najgorszych przeczuć, ale o tym Wańkowicz także nie pisze. Wracają. Ich losem jest przecież Polska".

17-letni pobyt Wańkowiczów na emigracji zakończył się w 1956 roku, kiedy otrzymali amerykańskie obywatelstwo i po raz pierwszy od 1939 roku pisarz postanowił odwiedzić ojczyznę. Trafia w wir październikowej odwilży, jest wszystkim zafascynowany i podejmuje decyzję o powrocie do kraju. Ostatecznie wraca w maju 1958 roku. "Przeszedłszy przez pęknięcie ziemi, czuję, że przyszedłem tutaj swój, że trafiłem na ludzi i ludzie ci dużo mi dają. nie mogę znaleźć innego słowa jak to, że jestem upojony każdym dniem w Polsce" - pisze.

Wańkowicz po powrocie do kraju zgodził się na okrojone, ocenzurowane wydanie "Bitwy o Monte Cassino", co prasa polonijna napiętnowała, zarzucając pisarzowi zdradę. Tymczasem Wańkowiczowie zamieszkali w kwaterunkowym mieszkaniu w kamienicy przy Puławskiej. Ostatnie lata spędzili w Warszawie.

Wznowienie amerykańskiego tryptyku Wańkowicza ukazało się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka w ramach prowadzonej przez to wydawnictwo 16-tomowej serii "Melchior Wańkowicz. Dzieła". (PAP)

aszw/ abe/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)