# dochodzi informacja o aresztowaniu Radosława K. #
08.11.Lublin (PAP) - 36-letni Radosław K., podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej, został w niedzielę aresztowany - poinformowała prokuratura. Mężczyzna w piątek wieczorem po pijanemu wjechał samochodem w grupę ludzi wracających z wieczornego nabożeństwa w Siennicy Nadolnej (Lubelskie).
Na skutek ran odniesionych w wypadku w szpitalach w Lublinie i Krasnymstawie przebywa łącznie osiem osób, w tym pięć 15-letnich dziewcząt i jedna 10-latka.
Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut spowodowania katastrofy drogowej w stanie nietrzeźwości. "Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, z których wynika, że do wypadku przyczyniła się nagła awaria samochodu" - powiedział w niedzielę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Romuald Sitarz.
Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Krasnymstawie wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Jak poinformował Sitarz sąd przychylił się do tego wniosku i zdecydował o aresztowaniu Radosława K. na okres trzech miesięcy.
Najciężej ranne w wypadku trzy dziewczynki trafiały do Dziecięcego Szpital Klinicznego w Lublinie. Ich stan zdrowia - jak informowała w niedzielę rzeczniczka szpitala Agnieszka Osińska - poprawia się. 15-latka, która trafiła tutaj z urazem głowy, przebywa jeszcze na oddziale intensywnej terapii, ale została już wybudzona ze śpiączki farmakologicznej i można z nią nawiązać kontakt.
Inna 15-latka, która ma połamane nogi oraz okaleczenia twarzy, przeszła operację na oddziale chirurgii i traumatologii dziecięcej. Na tym samym oddziale leży jeszcze 10-letnia dziewczynka z urazem głowy i złamaniami kości. Ich stan, jak zapewniła Osińska, jest stabilny, a lekarze spodziewają się jego poprawy.
Natomiast w szpitalu w Krasnymstawie przebywa jeszcze pięć innych osób, w tym trzy 15-latki. Odniosły one lżejsze obrażenia - stłuczenia głowy, kręgosłupa, skręcenia stawów. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a ich stan lekarze określają jako dobry.
Radosław K. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, kiedy wjechał w piątek osobowym samochodem w grupę ludzi. Następnie porzucił samochód i uciekł. Policjanci zatrzymali go wkrótce u rodziny w odległej o kilkanaście kilometrów Izbicy. Został zatrzymany do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie.
Według ustaleń policji Radosław K., mieszkaniec Siennicy Nadolnej, niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał karę za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyźnie zostało wówczas zabrane prawo jazdy i nie starał się go odzyskać. Grozi mu kara do 15 lat więzienia. (PAP)
ren/ kop/ pz/