Zdaniem socjolog, prof. Jadwigi Staniszkis, wystąpienie premiera podsumowujące pół roku pracy rządu "było uspakajające", ale jednocześnie zabrakło w nim konkretów, szczególnie jeśli chodzi o takie dziedziny jak służba zdrowia i edukacja.
"Dobrze była przekazana ogólna filozofia premiera Tuska i jego rządu tzn. fundamentalny optymizm" - zaznaczyła Staniszkis w piątkowej rozmowie z PAP.
Według niej, w podsumowaniu dokonanym przez premiera było widać, że brak projektów jest wynikiem "ewolucyjnej, a nie szokowej metody rządzenia". "To było zręczne pokazane" - zaznaczyła.
Zdaniem socjolog, podczas konferencji podsumowującej półrocze rządu premier dokonał usprawiedliwienia, "że nie było spektakularnych cięć np. w kwestii podatków". "Z tego co dla niektórych jest wadą, zrobił zaletę" - dodała.
W opinii Staniszkis podstawową wadą wystąpienia premiera był brak szerszego przedstawienia "dwóch słabych ogniw" czyli reform służby zdrowia i oświaty.
Jej zdaniem rząd nie wyjaśnia podstawowych elementów zmian jakie mają mieć miejsce w tych dziedzinach np. zasad komercjalizacji szpitali. "To są pytania, które dręczą wielu ludzi" - zaznaczyła.
Według Staniszkis, premier słusznie zwrócił uwagę, że należy ograniczyć świadczenia "wynikające ze zbyt szybkiego wychodzenia z rynku pracy". "Dobre były także pomysły jak walczyć z przemocą w rodzinie i część dotycząca polityki zagranicznej" - dodała.
"To było wystąpienie, które było uspakajające, a jednocześnie unikało stawienia czoła głównym problemom" - podsumowała. (PAP)
tgo/ ura/