Wielu sprzedawców wciąż łamie zakaz sprzedaży papierosów osobom niepełnoletnim - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Programu Odpowiedzialnej Sprzedaży STOP18! Badanie pokazuje, że w samej Warszawie problem dotyczy aż 70 proc. sprzedawców.
Rozpoczęła się kolejna, już XIII edycja Programu Odpowiedzialnej Sprzedaży STOP18! Jej celem będzie zarówno ograniczanie dostępu osób niepełnoletnich do papierosów jak i edukacja sprzedawców. Szkolenia mają też objąć przyszłych pracowników handlu.
"Pomimo obowiązujących przepisów (za sprzedaż papierosów osobom do lat 18 grozi mandat 500 zł lub orzeczona przez Sąd Rejonowy grzywna do 5000 zł - PAP), nieuczciwi sprzedawcy nie czują realnego zagrożenia karą. Liczymy, że na zmianę ich zachowań wpłyną nowe uprawnienia strażników miejskich (od września 2009 r. mogą oni nakładać taki mandat bezpośrednio w punkcie sprzedaży - PAP)" - podkreślił Michał Pełczyński, Krajowy Koordynator Programu STOP18!
Jak dodał, część sprzedawców świadomie ryzykuje mandatem; inni nie znają zasad handlu wyrobami tytoniowymi lub zbyt rzadko korzystają ze swoich uprawnień do kontrolowania wieku osób, które chcą kupić papierosy.
"Mimo wysokiej świadomości obowiązującego prawa, 63 proc. sprzedawców sprzedałoby papierosy osobie niepełnoletniej. Na 4700 prób zakupu wyrobów tytoniowych, przeprowadzonych w 47 miastach przez pełnoletnich, ale wyglądających na mniej niż 18 lat ankieterów, blisko 3000 zakończyło się podaniem papierosów" - dodał Pełczyński.
Z danych zebranych podczas poprzedniej kampanii wynika, że w Warszawie aż 70 proc. sprzedawców sprzedałoby papierosy nieletnim. Na tzw. czarnej liście znalazło się aż 140 ze 165 sprawdzanych sklepów. Podobna sytuacja jest w Poznaniu - 76 proc. i Krakowie - 73 proc. Także we Wrocławiu i Gdańsku problem ten dotyczy ponad połowy kontrolowanych placówek.
Czarna lista sklepów przygotowana przez STOP18! trafiła już do straży miejskiej i policji. Znajduje się na niej ponad 1900 placówek. (PAP)
pru/ malk/ gma/
