*W Czechach bezpośrednio dotkniętych powodzią było co najmniej 2145 ludzi. W jej wyniku zginęła kobieta. Woda zalała ponad 700 budynków, a około 650 ludzi trzeba było ewakuować. *Z powodu powodzi zamknięte były drogi i tory kolejowe. Tysiące ludzi przez pewien czas pozbawionych było prądu, a niektóre firmy wstrzymały produkcję.
Dziś premier Czech Jan Fischer i przewodniczący PE Jerzy Buzek odwiedzili zalane tereny na północnych Morawach i ustalili, że czeski rząd może starać się o pieniądze na odbudowę z Europejskiego Funduszu Solidarności.
Straty na północy i wschodzie Czech wstępnie szacowane są na 1,5 mld koron. Fischer spotkał się z Buzkiem w Karwinie - jednym miast z najbardziej dotkniętych przez powódź. Oddzielnie odwiedzili też inne miasta.