3,18 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - tyle wskazał alkomat u 42-letniego kierowcy fiata 126p, zatrzymanego w poniedziałek w Suwałkach (Podlaskie). Mężczyzna jechał pod prąd przez rondo, a wcześniej blokował ruch na głównych ulicach miasta - poinformowała policja.
Kierowca przyjechał z Sejn, oddalonych od Suwałk o ok. 30 kilometrów; prawdopodobnie już w takim stanie pokonał tę trasę. W samochodzie miał jeszcze trzy piwa.
Policję zawiadomili suwalscy kierowcy. Na dwupasmowej ulicy kierowca fiata 126p jechał środkiem, a gdy zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną, zablokował ruch w obu kierunkach. Potem wjechał pod prąd na rondo; tuż za nim został zatrzymany. Kierowca ma prawo jazdy od 20 lat. Wcześniej nie był karany za wykroczenia drogowe. (PAP)
rof/ jra/