Szczecińskie PiS chce, by w najbliższych wyborach parlamentarnych z list tej partii wystartowała była minister finansów, obecnie sekretarz stanu w kancelarii premiera prof. Teresa Lubińska.
Prowadzone są rozmowy w sprawie jej startu w wyborach - powiedział PAP przewodniczący zarządu okręgu szczecińskiego PiS poseł Leszek Dobrzyński.
Na wtorkowej konferencji prasowej Dobrzyński poinformował, że listy wyborcze kandydatów tej partii startujących z okręgu szczecińskiego będą znane w najbliższą sobotę. Wtedy to bowiem zarząd okręgu PiS zatwierdzi alfabetyczne listy z nazwiskami osób walczących o mandaty senatorskie i poselskie. Potem ostateczne listy zaakceptuje kierownictwo partii.
Z prof. Lubińską nie udało się PAP skontaktować. Jej mąż, genetyk prof. Jan Lubiński powiedział w rozmowie z PAP, że według jego wiedzy żona nie wyklucza startu w wyborach z list PiS-u, choć jak się wyraził "nie powiedziała jeszcze w tej sprawie niczego definitywnego i ostatecznego".
Lubińska, która wcześniej była bezpartyjna, od wiosny tego roku należy do PiS.
Dobrzyński potwierdził PAP, że o mandat posła walczyć będzie sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński. Pytany, czy Brudziński będzie startował z numerem pierwszym listy, poseł odpowiedział: "Bardzo bym chciał. Mam nadzieję, że tak będzie".
Dobrzyński nie chciał na konferencji prasowej ujawniać dziennikarzom żadnych nazwisk kandydatów.
Dziennikarze dopytywali go jednak o ewentualne poparcie PiS dla kandydatury byłego ministra rolnictwa Artura Balazsa w rządzie AWS, związanego ze stronnictwem Konserwatywno-Ludowym (SLK).
"Trwają rozmowy z całym środowiskiem SKL" - oświadczył. Jak zaznaczył jednak, Balazs - jeśli zdecyduje się na kandydowanie z list PiS-u - na pewno nie wystartuje z okręgu szczecińskiego.
Dobrzyński nie ujawnił, w którym okręgu wyborczym w kraju Balazs mógłby walczyć o mandat poselski. Jak dodał, decyzja ta będzie należeć do kierownictwa partii.(PAP)
mgm/ mok/ gma/
