Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Szkodliwe odpady przy źródłach Czarnej Przemszy

0
Podziel się:

Prawdopodobnie co najmniej kilkanaście
tysięcy ton szkodliwego fluorku wapnia zakopano w starym
kamieniołomie w Bzowie w pobliżu Ogrodzieńca (Śląskie), położonym
kilkaset metrów od źródeł Czarnej Przemszy.

Prawdopodobnie co najmniej kilkanaście tysięcy ton szkodliwego fluorku wapnia zakopano w starym kamieniołomie w Bzowie w pobliżu Ogrodzieńca (Śląskie), położonym kilkaset metrów od źródeł Czarnej Przemszy.

O ujawnieniu nielegalnego składowiska fluorku wapnia poinformował w sobotę Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji. Substancja okazała się odpadem poprodukcyjnym, pochodzącym z dawnych zakładów chemicznych Bonarka w Krakowie, na terenie których trwa budowa centrum handlowego Bonarka City Center.

Na terenie tej inwestycji znajdują się dwa duże zbiorniki, w których składowano fluorek wapnia, otrzymywany przy produkcji innych substancji. Inwestor zlecił utylizację tych odpadów konsorcjum kilku firm. Substancja miała trafiać do zakładu w Rydułtowach (Śląskie), gdzie miała być neutralizowana, a potem składowana w Wodzisławiu Śląskim.

Zamiast tego, niezutylizowany fluorek wapnia trafiał do starych kamieniołomów w Ogrodzieńcu oraz na poprzemysłowe tereny w Bytomiu, położone w pobliżu centrum handlowego M1. Śledczy szacują, że z terenu dawnych zakładów chemicznych w Krakowie wywieziono dotąd około 120 tys. ton fluorku, a na miejscu pozostało drugie tyle.

Wiadomo, że odpady produkcyjne z Krakowa przewożono do kamieniołomów w Ogrodzieńcu co najmniej od kilku miesięcy. Podczas ubiegłotygodniowej policyjnej akcji w kamieniołomach udokumentowano m.in. na zdjęciach kilka wysypujących ładunek ciężarówek oraz zakopujący go ciężki sprzęt. W sprawie przesłuchano już kilkanaście osób.

Pozwolenie, wydane przez starostwo powiatowe w Zawierciu, dotyczyło składowania w ogrodzienieckim kamieniołomie gruzów i innych nieszkodliwych dla środowiska odpadów, nadających się do rekultywacji terenu. Aby ukryć fakt składowania tam fluorku wapnia, zrzucano go do specjalnie kopanych dołów, a następnie przykrywano warstwą ziemi.

Choć fluorek wapnia uważany jest za względnie bezpieczną dla środowiska postać bardzo aktywnego chemicznie fluoru, wiadomo, że niezabezpieczenie jego składowisk może doprowadzić np. do skażenia wody gruntowej. Tymczasem w bezpośrednim sąsiedztwie kamieniołomów w Ogrodzieńcu znajdują się źródła dwóch dużych rzek.

W odległości kilkuset metrów od składowiska są cztery źródła wywierzyskowe, uważane za początek Czarnej Przemszy, która następnie - jako Przemsza - wpada do Wisły. Nieco dalej, w dzielnicy Zawiercia - Kromołowie, swój bieg rozpoczyna Warta. Na razie nie wiadomo, jakie zagrożenie spowodowało nielegalne składowisko.

Popularne wśród miłośników jazdy terenowej samochodami, quadami i motocyklami tereny ogrodzienieckich kamieniołomów mają zostać zrekultywowane i udostępnione jako miejsce rekreacji. Tymczasem już w lutym tego roku odkryto tam inne nielegalne składowisko odpadów - kilkadziesiąt beczek wypełnionych substancjami ropopochodnymi. (PAP)

mtb/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)