Ukraiński minister spraw zagranicznych Borys Tarasiuk wezwał w sobotę Rosję, aby zrezygnowała z pozycji monopolisty w dziedzinie dostaw energetycznych.
"Rosja powinna trzymać się reguł gry i nie grozić żadnemu państwu wstrzymaniem dostaw" - powiedział Tarasiuk na konferencji w Sofii, poświęconej transformacji NATO i nowym granicom bezpieczeństwa.
"Na początku tego roku Ukraina doświadczyła, jaki jest efekt monopolu na dostawy energetyczne" - powiedział Tarasiuk i dodał, że jego kraj zamierza stopniowo ograniczać zależność, wdrażając oszczędne technologie, dywersyfikując dostawy i rozwijając własną produkcję.
Ukraina - dodał - dysponuje złożami gazu, lecz są one na dużej głębokości i ich wykorzystanie wymaga nowych technologii i inwestycji. Ukraina jest gotowa integrować swój system gazociągowy i przekazu elektryczności z systemem Unii Europejskiej - powiedział.
Tarasiuk podkreślił także, że Moskwa powinna szanować prawo każdego państwa do udziału w jakiejkolwiek strukturze bezpieczeństwa i nie dramatyzować dążenia byłych republik radzieckich do NATO. Wejście państw bałtyckich do sojuszu w niczym nie zagroziło bezpieczeństwu Rosji - zauważył.
W piątek na nieformalnym spotkaniu szefów dyplomacji NATO Tarasiuk potwierdził, że strategicznym celem Ukrainy jest członkostwo w NATO. Liczy ona na przyjęcie w 2008 r.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow potwierdził w Sofii stanowisko Rosji, że rozszerzenie NATO jest zbędne i jest błędem, ponieważ stwarza nowe podziały.
Ewgenia Manołowa (PAP) man/ kd/ je/